Podłoże do nasion,sadzonek cz.1

[Magdallena]

Witajcie
palety są w Leroy Merlin - 104 oczka po 5,3 a 28 oczek po 4,5.
Dziś kupiłam coś takiego w Kauflandzie po 1,5.:


Są tam też troche większe - 20/30 oczek po 3,5 zł.
Mam opracowany temat z paletami na allegro - owszem wychodzą o połowę taniej. Tylko, że za przesyłkę trzeba zapłacić od 14 zł wzwyż Czyli musiałabym z 10 palet kupić, żeby mi się opłacało a ja potrzebuję najwyżej 2-3.

Polecam uprawę w paletach. Zwłaszcza roślin o drobnych nasionach. W zwykłych doniczkach nigdy nie chciała mi wschodzić np. werbena. W paletach wschodziły prawie wszystkie. Teraz posiałam w paletach m.in. petunie, lobelie i bratki. Sama jestem ciekawa, jak będą rosły.

[Yvona]

Polecam uprawę w paletach. Zwłaszcza roślin o drobnych nasionach. W zwykłych doniczkach nigdy nie chciała mi wschodzić np. werbena. W paletach wschodziły prawie wszystkie. Teraz posiałam w paletach m.in. petunie, lobelie i bratki. Sama jestem ciekawa, jak będą rosły.

Zatem kolejne ciekawe spostrzeżenie i jednocześnie potwierdzenie słów forumowicz, że w mniejszym pojemniku lepiej wszystko rośnie

[Ranczowiczka]

O tuż to, ale jak w każdej regule są wyjątki np dyniowate ,a i jest różnica miedzy sianiem a sadzeniem.

[x-xm-a]

ale nie powinno być różnicy przy wschodach.
Magdallena b.drobnych nasion w zasadzie się nie przysypuje, można ew przez sitko odrobinę sypnąć, zrosić wodą spryskiwaczem i pod folię. Fakt, gorzej jak zaczynają rosnąć, doniczka duża, a korzenie małe - w czasie podlewania to te korzonki za małe, żeby miały dobry dostęp do wody, czyli żarełka.

A szczerze to ja wam powiem, że próbowałam ogórki w tych paletkach większych nieco, to tak się na to wnerwiłam i tak trzeba mieć podstawek, dla mnie to było strasznie nieporęczne, no ale każdy ma swoje sposoby. Pomidory w zeszłym roku wysiałam hurtem do prostokątnych pojemników po lodach z dziurkami w dnie, a potem pikowałam do przezroczystych kubków, i z tych kubków poszły od razu do gruntu. Nawet nie jestem pewna czy kubki przypadkiem nie były 350ml

[DamianC]

Teraz to już nieźle mam namieszane w głowie....Ja planowałem tak:kupiłem takie paletki o wymiarach 13cm/13cm. W każdej paletce 9 miejsc z dziurkami,paletek jest chyba z 10 i dałem za to 5 zł w Kauflandzie. Do każdego miejsca wsadzę po jednym ziarenku pomidorka.Potem przepikuję do pojemników po śmietanie takich 500ml -na pewno nie mniejszych.Wiadomo potem do docelowych donic na balkon.Czy źle myślę?forumowicz chyba sugeruje jeszcze wcześniej wysiać nasiona do kuwet i potem dopiero do takich paletek tak?

[x-p-o]

Widzę, że wiele osób myli pikowanie z przesadzaniem

http://slownik.ekologia.pl/116_Encyklop ... zonek.html

Do każdego miejsca wsadzę po jednym ziarenku pomidorka.Potem przepikuję do pojemników po śmietanie takich 500ml

No to po co Ci ta paleta ?

Pikujesz po to, by po pierwsze, rośliny się nie wyciągały przy krótkim dniu a po drugie, zmuszasz je do wzrostu bryły korzeniowej. Takim namacalnym przykładem jest np rozsada sałaty czy wczesnych kapustnych. Te wysiewane w lutym, marcu trzeba pikować . Później jednak, wysiewa sie wprost na rozsadniku i przesadza z rozsady nie pikowanej.

[magdalenca]

Monika, ja też pomidory siałam w podobny sposób - najpierw do kuwetki, a potem pikowałam do przezroczystych szklanek do piwa 500 ml, z tych szklanek do ziemi.
Ogórki siałam tylko bezpośrednio do gruntu, niestety mam bardzo mało parapetów, więc pomidory zajmują mi 90%, na resztę nie ma miejsca

[DamianC]

Widzę, że wiele osób myli pikowanie z przesadzaniem

http://slownik.ekologia.pl/116_Encyklop ... zonek.html

Do każdego miejsca wsadzę po jednym ziarenku pomidorka.Potem przepikuję do pojemników po śmietanie takich 500ml

No to po co Ci ta paleta ?

Pikujesz po to, by po pierwsze, rośliny się nie wyciągały przy krótkim dniu a po drugie, zmuszasz je do wzrostu bryły korzeniowej. Takim namacalnym przykładem jest np rozsada sałaty czy wczesnych kapustnych. Te wysiewane w lutym, marcu trzeba pikować . Później jednak, wysiewa sie wprost na rozsadniku i przesadza z rozsady nie pikowanej.

Więc wyjaśnij forumowicz po co te palety i jakie nasiona/siewki/roslinki się tam wsadza i w jakim etapie??

[x-xm-a]

magdalenca i prawda, że to był dobry pomysł?
ogórki, może szczęście w nieszczęściu, że dałam do tych palet, bo się okazało, że jedna z dwóch odmian, które miałam w ogóle nie wzeszła. Jakbym wysiała prosto w grunt to bym się wnerwiła. Także trochę ogórków miałam z tych nieszczęsnych palet, a drugie siałam prosto w grunt.

A co do siania pojedynczego w palety, np pomidorów, to ja uważam, że to zły pomysł, chociażby dlatego, że już na etapie wschodów trzeba rośliny selekcjonować i wybierać najlepsze, najzdrowsze, dlatego warto wysiać więcej nasion. Nie wspominając o tym, że rzadko się zdarzają 100% wschody

DamianC jak już masz te palety to wysiej (w coś) i dopiero w nie przepikuj

[DamianC]

sugerujesz że te paletki są niepotrzebne?

[Ranczowiczka]

mam pytanie do moniki, to do czego siać pomidora?

[DamianC]

Przyjrzałem się jeszcze raz etykietce na tych moich paletkach i zgadnijcie co tam pisze?DO WYSIEWU NASION.Więc jak to jest?

[x-xm-a]

DamianC one są duże 13x13x? i na pewno mają dużą pojemność (porównaj z 500 ml) więc jak najbardziej je wykorzystaj jeśli tak zdecydowałeś. Ja stosuję kubki bo je mogę przechylić w stronę światła, tak mi wygodniej, nawet mam patent do wciskanie kubków, jak znajdę foto, to pokażę

Wy mnie nie pytajcie, bo ja nie jestem ekspertem od pomidorów, ja tylko napisała co ja zrobiłam
...
to mój patent, podwyższa kubek i mozna nim kręcić

[x-p-o]

Ręce opadają.

Nie wiem co mam jeszcze napisać albo podlinkować byś wreszcie zrozumiał ?.

Do palet siejesz nasiona roślin, które albo nie wymagają pikowania albo nie znoszą pikowania

[DamianC]

Ręce opadają.

Nie wiem co mam jeszcze napisać albo podlinkować byś wreszcie zrozumiał ?.

Do palet siejesz nasiona roślin, które albo nie wymagają pikowania albo nie znoszą pikowania

no i już zrozumiałem...czyli palety do pomidorów nieużyteczne są.