Ziemniaki- wszystko o uprawie cz.1

[richu]

roszczone - myślę że chodzi o podkiełkowane ziemniaki

[x-p-o]

"roszczone"

Podkiełkowanie bulw, czyli tak zwane roszczenie, przeprowadza się następująco:

http://dzialkowiec.pixelart.com.pl/ziemniak.html

Roszczone ziemniaki od podkiełkowanych różnią się tym, że podkiełkowane, jakie zwykle oglądamy w ciepłych piwnicach na wiosnę są bez dostępu światła i przez to mają długie, białe i bardzo łamliwe kiełki. Kiełkowane na słońcu/ roszczone właśnie/ mają krótkie i krępe kiełki bardziej odporne na wyłamanie.

[szarotka66]

Dzięki za uświadomienie. Sadzimy ziemniaki od kiedy pamiętam, ale nie słyszałam o takim określeniu. Jeszcze jeden dowód na to, ze człowiek uczy się przez całe życie.

[GunnarSK]

Człowiek uczy się przez całe życie.

Na szczęście mamy forumowicz z ogromną wiedzą, ciekawymi linkami i też sporą dawką nieraz potrzebnej cierpliwości.

[magn0lia]

aha, kapuję! A te sadzeniaki to gdzie sie kupuje? Czyli sadzę na koniec kwietnia i podlewam jak mam natchnienie, a jak nie to czekam na deszcz. Teraz pytanie kolejne- sadzę normalnie "na płasko" czy w takich jakby to powiedziec "kopczykach"? A jak już mi wyrośnie krzaczek to skąd mam wiedzieć kiedy należy zbierać ziemniaki? Boże, aż mi głupio takie pytania zadawać, od 25 lat na wsi mieszkam

[x-p-o]

A te sadzeniaki to gdzie sie kupuje?

U mnie są na targu wiosną. Są również na giełdach warzywnych, też wiosną. Ale jeśli trafi się na dobre ziemniaki w handlu ,też można je przeznaczyć na sadzeniaki. Gdy są duże pokrajać ale tak by w każdym kawałku było min.2-3 kiełków lub oczek.

Teraz pytanie kolejne- sadzę normalnie "na płasko" czy w takich jakby to powiedziec "kopczykach"?

Można na płasko ale można i od razu wyredlać. Zależy od rodzaju gleby i wczesności odmiany/ wyredlenie powoduje szybsze nagrzewanie gleby i szybsze wschody/.
Ale gdy posadzimy na płask musimy w sezonie obsypywać ziemniaki tworząc redliny. O takie :

A jak już mi wyrośnie krzaczek to skąd mam wiedzieć kiedy należy zbierać ziemniaki?

Ziemniaki muszą przekwitnąć a zbiera się je, kiedy nać zaczyna usychać. Można je zebrać hurtem ale można też po przekwitnięciu podbierać ziemniaki pod krzakami.

[gienia1230]

Sadzeniaki możesz kupić w sklepie ogrodniczym (najpewniejsze źródło), u rolnika lub na bazarze rolnym. Skoro mieszkasz na wsi, gdzieś w pobliżu powinien być sklep z artykułami do prod. rolnej. Szukaj odmiany wczesnej (może nie zdąży zaatakować zaraza ziemniaczana), kwalifikowanej czyli najlepiej popytać w sklepie, na bazarku mogą Cię oszukać i wcisnąć Ci np odmianę późną. U nas, w miasteczku tylko jeden sklep prowadzi sprzedaż sadzeniaków i trzeba się zapisać. Nie pamiętam już ile w takim worku jest, chyba 25 kg.
My ziemniaki sadzimy w redlinach, w odstępach co półtorej mojej stopy , w bardzo dobrze uprawionej, pulchnej glebie. Jeśli planujesz posadzić je na ugorze, to sobie odpuść, będziesz miała w każdym ziemniaku drutowca.

O, widzę, że forumowicz już Ci odpowiedział.

[x-p-o]

Szukaj odmiany wczesnej (może nie zdąży zaatakować zaraza

No, dowcip właśnie z ziemniakami polega na tym, że w pierwszym rzędzie to właśnie wczesne odmiany są atakowane przez ZZ.
Nawet ten fakt służy jako sygnalizacja do rozpoczęcia profilaktycznej ochrony pomidorów.

[magn0lia]

Ja chce na razie posadzic pare krzakow na moim warzywniaku, zeby zobaczyc jak wyglada taka uprawa. Czy to ma sens, bo piszecie cos o jakies ekstra przygotowanej ziemi? Co z ta zarazą? Po czym sie ją poznaje i czy nie zarazi mi innych roślin w ogródku? Czy to zawsze tak jest, ze jak cos chce uprawiac to jakaś zaraza chce mi to zjesc???

[szarotka66]

Moim skromnym zdaniem na podatność na zarazę ma wpływ również odmiana. Od kilku lat sadzimy ziemniaki średnio wczesne, o różowej skórce i muszę powiedzieć, że są bardzo odporne na zarazę, a do tego smaczne. Sadzimy około 20 kwietnia i na początku lipca już możemy jeść świeże ziemniaki. zaraza ziemniaczana może się przenieść na pomidory i inne psiankowate.

[gienia1230]

No, dowcip właśnie z ziemniakami polega na tym, że w pierwszym rzędzie to właśnie wczesne odmiany są atakowane przez ZZ.
Nawet ten fakt służy jako sygnalizacja do rozpoczęcia profilaktycznej ochrony pomidorów.

Wiem, wiem forumowicz, dlatego zawsze obserwowałam wczesne ziemniaczki - no bo tylko wczesne sadziłyśmy na działce. Późne ziemniaki na zimę miałyśmy "odpracowane" u brata przy wykopkach .

[GunnarSK]

"Kopczyki" robi się przez (o dziwo) kopczykowanie. Sadzić można na "płasko" albo najlepiej w niegłębokich rowach/redlinach, które później łatwo przykryć ziemią. Ziemniaki są gotowe do zbioru w zależności od odmiany, przy bardzo wczesnych w lipcu albo nawet pod koniec czerwca, przy innych odmianach w sierpniu, wrześniu albo październiku (po pierwszych przymrozkach). Zawsze można sprawdzić, czy ziemniaki są gotowe/zadowalające wykopując parę na próbę.

[Mateusz P]

Ja chce na razie posadzic pare krzakow na moim warzywniaku, zeby zobaczyc jak wyglada taka uprawa. Czy to ma sens, bo piszecie coś o jakies ekstra przygotowanej ziemi?

Ma sens, ponieważ nie trudno przygotować mały skrawek ziemi pod bardziej wymagające rośliny typu ziemniaki. Ktoś może Ci zarzucić, że uprawa kilku krzaków mija się z celem ale w takim przypadku należy wspomnieć, iż ziemniaki po przywiezieniu z kontynentu amerykańskiego były uprawiane jako rośliny ozdobne. Przy małej ilości jaką zakładasz pewnie nie nastawiasz się na znaczący plon, więc możesz się skupić na zdobywaniu doświadczenia a nie na wyciąganiu maksymalnych wielkości bulw.

[magn0lia]

No to klawo! Zrobię wszystko tak jak mówiecie i zobaczę jak mi pójdzie!!! Jak będę zadowolona z uprawy to na nastepny rok zrobię większe poletko, a że do zagospodarowania mam li tylko hektar, więc nie będzie problemu, hih. Żartuję, aż tak nie planuję się rozkręcać, ale postanowiłam jak najwięcej warzyw uzyskać z własnej ziemi! Co roku sieje sałate, koper, pieruszke i dymkę. Dwa lata miałam własne pomidory, a w tym roku dorzucam własnie ziemniaki i fasolkę szparagową. Bardzo Wam dziekuje za porady, teraz ziemniak juz mi nie straszny

[jode22]

W niektórych hipermarketach sprzedają takie fioletowo-czerwone ziemniaki. Spróbuj trochę takich posadzić, zawsze to jakaś odmiana