Dziewczyny kochane, w pracy jestem, komin nadal kicha, po niedzieli znowu obiecali, że już zaczną na pewno, już im nie wierzę, Aniu garnek autem przytachałam Pozdrawiam, dziękuję za pamięć
Iwonko hiacynty cudne, ten kolorek obłędny, no i garnuszek niczego sobie, jak dobrze, że podczas przeprowadzki nie pozbyłam się swoich, teraz już od dwóch lat są ogrodową dekoracją. Taka kulka to i mi się marzy, a raczej wielgachna kula (ale ceny mają obłędne, a tu taki instruktarz), muszę pomyśleć, gdzie by tu na trzcinę się wybrać, naprawdę masz świetne pomysły.
Witaj Iwonko! Rozpocznę od Twojej zdobyczy, gara!! Ja poluję na taki do kiszenia ogórków lub kapusty. Super, mam nadzieję, że wkrótce uda mi się go zdobyć. No tak , znamy to zapewnienie co do "same wpadły w łapki" Ale są śliczne i pachnące. To co już musiałam wysiać w styczniu już wysiałam i czekam- kobea, perovskia. Reszta w marcu.
Witam pani robótkę
Ja zaczęłam swoje wikliny,ale nie skończyłam ciągle te moje dzieciaki mi klej zabierają
Ale wczoraj znowu kupiłam i schowałam wyyysoko,może dziś się uda