Ogrodowo, hortensjowo i zielono

[slotys]

Ilonko dla Ciebie obiecane zdjęcia VANILKI

Tą kupiłam w 2012r.


Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us


Tutaj widać je z daleka



Uploaded with ImageShack.us

[mewa]

Zastanawiam się jak dadzą sobie radę u mnie pełne hortensje ogrodowe np. te z serii YOU AND MEE, TOGETHER. Wydaje mi się ,że są bardziej kapryśne i wymagające niż zwykłe ogrodówki . Tak myślę,że może bym,spróbowała je hodować w donicach .I na zimę - do garażu...

Ja też pod wpływem impulsu je kupiłam - jednak z lektury forum wynika że bardzo kiepsko forumkom przezimowaly i nawet nie zakwitły

[slotys]

I jeszcze jedno znalazłam



Uploaded with ImageShack.us

[slotys]

Myślę Ewuniu ,że te nowe hortensjowe wynalazki to faktycznie dla bezpieczeństwa w donicach trzeba będzie hodować . Może starsze spróbujemy wysadzić do gruntu.
Chociaż prawdę mówiąc mam malutką hortensję też chyba z tych nowszych odmian /różowe kwiaty z białą obwódką/, która przetrwała ładnie zeszłoroczną zimę i nawet obficie zakwitła. Na dowód mam zdjęcie.



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[ewunia7]

Witaj Małgosiu Z Ilonki wątku zerknęłam do Ciebie i utknęłam, podziwiając hortensje. Zresztą cały Twój ogród spodobał mi się.
Czy możesz podać jaką wystawę ma Vanilla -słoneczną? czy cienistą? Pytam, bo w zeszłym roku posadziłam Vanillę, ale moja to jakaś mizerota a twoja ma śliczne kwiaty

[elakuznicom]

Witam Cię Małgosiu bardzo serdecznie kocham kwiaty w ogóle ale hortensje ogrodowe najbardziej na świecie, naoglądałam się na FO różnych ogrodów
jesteś mistrzynią w uprawie tych cudnych kwiatów ,podobają mi się u Ciebie wszystkie, no ale h. ogrodowe po prostu cudo . mam u siebie na działce bukietowe
i nowe odmiany ogrodowych -You & Me Everbloom mają kwitnąć na pędach zeszło i tego rocznych ale to się okaże w tym roku , w pod koniec września kupiłam
hortensje ogrodową bez kwiatów -miała czerwono brązowe łodyżki i tak stała samotnie wsród jeszcze kwitnących zrobiło mi się jej szkoda i przytargałam do domu,
na wiosne przesadziłam ją na inne miejsce bardziej cieniste i ona mi zakwitła -co rano wychodziłam do niej pogadać -miała 2 kwiaty ,1 spory a 2mały byłam przeszczęśliwa.Gdyby chciały u mnie kwitnąć miałabym ogród hortensjowo-różano -powojnikowy,Zastanawiam się Małgosiu czy może u Ciebie rosną jakieś starsze
odmiany? Jest pieknie u Ciebie o ile pozwolisz będę przychodziła do Twojego ogrodu podziwiać moje najukochańsze kwiaty..pozdrawiam Ela z Łodzi

[imwsz]

Małgoś . No właśnie potrzebuję takiego koloru na jasną ścianę.
Tylko u Ciebie rośnie na "polu" a ja bym chciała na ścianę tak mniej więcej północny wschód
Ja do ogrodówek miałam cierpliwość do czasu gdy ta co miałam przez 4 lata zakwitła mi raz i to 1 kwiatem
Teraz czekam aż Ci co kupili nowości ogrodówek, które niby kwitną na jednorocznych pędach, wydadzą swoje osądy.
Także będziecie mi mówili czy warte są tych cen i mych nerwów, że coś przemarzło albo nie zakwitło

[slotys]

Ewuniu miło ,że do mnie zajrzałaś. Bardzo cieszę się ,że podobają Ci się moje ukochane kwiaty.
Moja Vanilla rośnie na patelni. Słoneczko ma cały dzień i dlatego ciągle musi dostawać pić. Jeżeli ma mało wody kwiaty usychają i nie zdążą przebarwić się.

Ilonko moje mają słońce cały dzień. Nie wiem czy na wystawie północno wschodniej zdążą się przebarwić bo słońca jednak tam malutko. Ja zaryzykowałabym - posadzisz w półcieniu , jak nie wybarwi się tradycyjnie wykopiesz jej dołek i posadzisz w słońcu .
Sama jestem ciekawa tych nowości h.ogrodowych - trzeba zatem wypróbować..

Elu dziękuję za odwiedziny. Cieszę się ,że jest nas coraz więcej -miłośników hortensji. Zapraszam Cię do mojego ogrodu jak najczęściej. Faktycznie najwięcej mam starych odmian h.ogrodowych - różowych i czerwonych, ale jak wyżej pisałam mam też /wprawdzie malutkie krzaczorki/ odmiany chyba nowsze .Wstawię ich zdjęcia ale muszę najpierw poszukać ich nazw bo niestety z pamięcią mam malutki problem.

[imwsz]

Małgoś pisałaś u Ewy, że chcesz posadzić mieczyki do donicy.
Wszyscy mi odradzali ale kilka wsadziłam do dużej donicy i również musiałam je z lekka podwiązać
Wstawię u Ciebie zdjęcie, ale pisz jeśli mam usunąć

[wiolamanka]

Małgosiu dziękuje za błyskawiczną odpowiedz
Moje hortensje tez zabezpieczone,owinięte trawą i nałożony worek jak piszesz od ziemniaków,nawet w przymrozki tzw ogrodniki okrywam włókniną,a one nic w ząb żadnego kwiatka

[slotys]

Ilonko Właśnie o czymś podobnym myślałam. Mam duże drewniane donice i myślałam aby w jednej posadzić razem canny i mieczyki. Kanny byłyby oparciem dla mieczyków - co o tym myślisz?
To zdjęcie zaciekawiło mnie gdy byłam u ciebie ale nie z powodu mieczyków....
Co to jest to z przodu po bokach oczka. Na początku myślałam że to zasuszone kwiaty hortensji , ale chyba nie?

Wioluw takim razie to specjalnie dla Ciebie



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us



Uploaded with ImageShack.us

[imwsz]

Dlaczego u mnie tak nie rosła
Małgoś ja mieczyki sadziłam pierwszy raz w życiu
Zapewne takie zestawienie fajnie by wyglądało, ale pamiętam że jak się do nich przymierzałam to było info że mieczyki lubią słoneczko od nóżek po czubek kwiatka. To w takim razie czy liście cann za bardzo by je nie zasłaniały?
Zauważyłam u siebie, że mieczyki które sadziłam miedzy wyższymi kwiatami dłużej dochodziły do kwitnienia i nie miały tylu kwiatków co te sadzone same.
Aaaa to - niestety to nie są kwiatostany hortensji, to są kamienie tzw. księżycowe. Podobały mi się to "sobie" wybrałam a jak jeszcze zobaczyłam cenę, zjazd z 65 zł za kg na 9,99 zł za sztukę, to "sobie" kupiłam

[slotys]

W takim razie wezmę je sposobem - donicę ustawię przy tarasie od południowej strony tam będą im się wygrzewać główki ,rączki a nawet butki a za pleckami posadzę im canny.
Ciekawe te kamienie - "prawie kosmiczne"

[usa1276]

Witam przydreptałam do twojego ogrodu od Wioli masz piękny ogród a hortensje cudo co robisz że ci kwitną i nie podmarzają zimą

[slotys]

Ulacieszę się,że mnie odwiedziłaś i zapraszam częściej.
Jak pisałam wcześniej moim hortensjom przed zimą usypuję kopczyki z ziemi /ok 30cm/ potem obkładam gałązkami świerkowymi a na to worki /takie jak na ziemniaki/ - ważne aby przepuszczały powietrze/. Ziemię z kopczyków wiosną trzeba zebrać i podsypać roślinki drobną korę sosnową.Jak do tej pory to się sprawdza.