Dorotko,u mnie teraz juz ponad 10 stopni mrozu,do wieczora bedzie więcej.Upiekłysmy z Marta sernik,mozna usiąść noga na noge z kawka i tv.
Ewa,przeszukałam,ale w sezonie nie robiłam zdjecia tamaryszka wiosennego,widocznie mnie nie zachwycił.Kupowałam go dopiero wiosną,więc pewnie w tym roku bedzie widać bardziej różnicę.Tamaryszek letni ma kolor wpadający lekko w niebieski i w czasie kwitnienia jest taki piekny fioletowy,a ten wczesny chyba ma taki brudny róz.Niech mnie ktos poprawi,jeżeli się mylę.
Tadziu,to palmówka i myslę,ze zle ja posadziłam,bo trudno przejść juz teraz na taras,a bedzie jeszcze większa.Chyba nie bedę jej cieła za mocno,zeby nie była taka gęsta.
Dorotko,podobaja mi się takie estetyczne,ułozone ogrody,ale nie u siebie.Wolę tki miszmasz lekko pod kontrola.Roslina o która pytasz to słoneczniczek wariegata,jest wieloletni.
Jadziu,tak jak pisałam,sadzę juz stopniowo tak jak kiełkują,ale straty bedą spore,bo sa wyschnięte w srodku i w dotyku kruszą sie w drobny mak.
