Cześć wszystkim
milutkiego dnia życzę
Nie taka zima straszna, w W-wie miałam tylko -11 C , może być
Aga-Agness, nie żartuj moje aspiracje, aż tak daleko nie sięgają.
Nie wiem czy nie powinnam pobierać odpłaty od każdego nowego pasjonata różanego ?
Misia53, witaj Wiesiu, dziękuję w imieniu bardzo starających się moich różyczek.
Zaproś nas do swojego ogrodu, z przyjemnością tam zawitamy.
Majeczko-edulkotku, miło jest powspominać i dokładnie się im przyjrzeć.
Muszę Ci powiedzieć, że właśnie te które pokazywałam o dziwo doskonale sobie radziły.
Dodatkowo poza upałami przechodziły również deszcze.
Anusia, z tym nabłyszczaniem ?.

jak pójdzie w eter, to jeszcze faktycznie ktoś zgapi,

no ale , to już na własną odpowiedzialność. ?
Zapraszam na kolejne odsłony wspomnień, może szybciej zimę wykurzymy?.
Moniczko-Rozetka, Cesar zawsze był przeze mnie dobrze oceniany. To jest zdrowa i ładna róża.
Może Ci się kojarzy z tym, że to miały być Edenki, a wyszły Cesary ..
Ważne jest stanowisko dla niej i sadzonka. Wiem, że Ewa zdobyła dla was Pashminkę.
To jest róża, która robi wyjątkowe wrażenie i będzie pierwszą damą w nowym sezonie na forum.
Zima w tym roku śliczna, a mrozy, to jak na razie praktycznie żadne.
U mnie dziś w nocy było tylko -11 C. Kiedy ubiegłej zimy ponad -30 C ( na działeczce ) i róże dały radę.
Zupełnie niepotrzebnie idzie odwilż, no cóż nic na to nie poradzimy.
Monikwiaty, bardzo słuszne podejście do umilaczy. Dawkowanie sobie przyjemności, to jest to.
Ewciu-majowa, słonko będzie zaraz coś temu zaradzimy.
Spora różnica w minusach u ciebie, a u mnie.
Justynko-Justi, heheh?he Ty jesteś tego najlepszym przykładem ...
Dorokto-Keetee , podpisałam, bo miałam więcej czasu, grzeczna też jestem ?
