Helenka

witam Cię u mnie
Właśnie, że nie
po primo

jestem w mieście na północy, czasem pada śnieg i straszna wilgoć
w nocy tem. spada poniżej zera
po secondo

mogę wychodzić

tylko w niedzielę po południu na dłużej,
rano szybkie zakupy 3 kroki od mieszkania
po terzo

nawet jak bym coś przemyciła to potem mam za mało czasu,
żeby tym się zająć
itd. z Włoch mam Laury, Agawy, Oleandra malutkiego bo wcześniejsze się skończyły
Aspidistrę, posiałam kiedyś Wisterię ale jak się dowiedziałam kiedy zakwitnie to mi zmarzła
Tak to jest dziewczyny jak się tak żyje
w tą i na zad 