Róże rosnące u mnie na działce to już bardzo wiekowe rośliny i raczej nowych nie dokupię, bo miejsca brakuje. Jak któraś wymarznie lub zginie, to na jej miejsce sadzę wyhodowaną z patyczka.
Pogoda dzisiaj rzeczywiście nie rozpieszcza. Jechałam do miasta, bo umówiłam się z forumką i kilka spraw miałam do załatwienia. Przez cały czas padał śnieg i zerwał się zimny wiatr.
Tadziu następne zdjęcia będę już wklejać mniejsze. Mój monitor trochę większy.
Przeczytałam wczoraj na Wirtualnej Polsce, że wiosna w tym roku bardzo się opóźni. Cały marzec i kwiecień ma być jeszcze zimowy, a i w maju nie należy spodziewać się rewelacji pogodowych. Oby to się tylko nie sprawdziło.
A teraz trochę odcieni czerwieni na rozweselenie
, ale wiadomości o zimie nie przyjmuję 
Kolorek czerwony Twoich kwiatów dodaje powera do działania. No to jadę do teściowej w bojowym nastroju.
