Kasiu, na pełnym to nie znam się , moje to takie zwykłe
Może rzeczywiście lepiej rozluźnić ziemię i będzie miał lepszy start, potem już da radę
Oj Kasiu, co tam jeden jaśminowiec, jak zaczniesz skakać przy różach to tak się rozpędzisz że poskaczesz i do jaśminowca,a może więcej kup roślinek do skakania, toż to samo zdrowie , po co siedzieć i odpoczywać
U mnie też perukowiec bardzo szybko rośnie, nie mówiąc o tym malcu obok- w tej chwili kawał chłopa
Witaj
Helenko
Dziękuję bardzo

ale i ja mam wiele do zrobienia , pokazuję tylko te ciekawsze miejsca ale jeszcze sporo nieużytków zostało
Ilonko, tak to ten przed domem, co teraz jest wielki .
Jaśminowce przycięłam po kwitnieniu sporo w tym roku , w 2011 nie były wcale cięte .
Z jednej strony- tej od oczka- to są nasadzenia tak jak widać na zdjęciach- berberysy, teraz też róże, jeżówki, liliowce, rozchodniki, ale z drugiej strony tego niby żywoplotu- jeszcze nic nie ma
Jaśminowce mają taką zaletę- jak dla mnie- że dołem są wąskie i tworzą górą niby parasol , uginaja się od kwiatów
