Pigwowiec(Chaenomeles )odmiany i inne dyskusje
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Pigwowiec jest dość wrażliwy na przymrozki.Czasami może być tak,że całkiem nam nie zakwitnie.
Druga sprawa to zaobserwowane u mnie ptaki.Zrzucają pąki i kwiaty.Nie raz byłem świadkiem tego niecnego występku.
Druga sprawa to zaobserwowane u mnie ptaki.Zrzucają pąki i kwiaty.Nie raz byłem świadkiem tego niecnego występku.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Mam pigwowca o czerwonych kwiatach i bardzo się zagęścił. W tym roku czeka go solidne cięcie. Dzięki temu będzie miał dorodne owoce.
U mnie rośnie w pełnym słońcu! Uwielbiam herbatkę z pigwą. Jest przepyszna i bardzo zdrowa w te zimowe wieczory. Bardzo polecam!
Poluję na pigwowca o białych i pomarańczowych kwiatach.
U mnie rośnie w pełnym słońcu! Uwielbiam herbatkę z pigwą. Jest przepyszna i bardzo zdrowa w te zimowe wieczory. Bardzo polecam!

Poluję na pigwowca o białych i pomarańczowych kwiatach.
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
O pomarańczowych to często jest w pierwszej lepszej szkółce.A biały widziałem czasem sadzą na osiedlach
Bardzo ładny jest zresztą. Połączyć czerwony i biały na przeplatankę i mamy flagę narodowa

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Łączenie na zasadzie kontrastów.Biały z czerwonym , biały z czarnym zółty z fioletowym.Biały w sumie pasuje do wszystkiego.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 20p - Rozkręcam się...
- Posty: 21
- Od: 3 lut 2012, o 01:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Tarnobrzeg
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
W swoim w ogrodzie mam kilka odmian pigwowców. Najbardziej lubię te o pełnych kwiatach - 'Geisha Girl' i 'Yukigoten'. Marzą mi się: 'Double Take Scarlet Storm', 'Double Take Pink Storm' i 'Double Take Orange Storm', nowe amerykańskie odmiany jeszcze niedostępne w europie..
-
- 200p
- Posty: 203
- Od: 27 gru 2009, o 12:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: drawno zach-pom
- Kontakt:
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Dzisiaj zauważyłem jak mój pigwowiec wypuszcza listki,czy to normalne o tej porze.Wystarczyło kilka dni na plusie i już kilka roślin ma nabrzmiałe pąki a wiciokrzew i pigwowiec liście.Oby tylko nie wróciła sroga zima.
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
A czy z nasiona to trzeba długo czekać na pigwowca ? Nie wiem czy tutaj można o to pytać ? Bardzo mnie interesuje to?
- zuzia55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2992
- Od: 24 kwie 2008, o 21:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Parczew
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Lepiej rozmnażać z karpybozena76 pisze:A czy z nasiona to trzeba długo czekać na pigwowca ? Nie wiem czy tutaj można o to pytać ? Bardzo mnie interesuje to?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- Annar13
- 1000p
- Posty: 2004
- Od: 4 maja 2012, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: k/Poznania
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Nasionka po wyjęciu stratyfikujemy przez ok. 60 dni od poczatku stycznia, a w marcu wysiewamy. Zywotność nasion do 2 lat.
W pierwszym roku mogą dorosnąć do 30-80cm.
Mozna też ukorzenić pędy. Moje właśnie pozyskałam w taki sposób.
Zrobiłam odkłady na końcu VI, gałązki nie zupełnie zdrewniałe, naciełam, posypałam ukorzeniaczem i kolejnej wiosny były gotowe.
Drugi sposob to sadzonki zielne- miękie z pędów bocznych lub wierzchołkowych pobieramy w VI-VII. Zanurzamy od razu w ukorzeniaczu i wsadzamy, najlepsza temp 15-16 - nie moga przywiędnać. Dobrze je boku naciąć.

W pierwszym roku mogą dorosnąć do 30-80cm.
Mozna też ukorzenić pędy. Moje właśnie pozyskałam w taki sposób.
Zrobiłam odkłady na końcu VI, gałązki nie zupełnie zdrewniałe, naciełam, posypałam ukorzeniaczem i kolejnej wiosny były gotowe.
Drugi sposob to sadzonki zielne- miękie z pędów bocznych lub wierzchołkowych pobieramy w VI-VII. Zanurzamy od razu w ukorzeniaczu i wsadzamy, najlepsza temp 15-16 - nie moga przywiędnać. Dobrze je boku naciąć.

-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 6 maja 2013, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Sulwaszczyzną a Mazurami
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Czas na mój pierwszy post na tym forum
W zeszłym roku, posadzony na wiosnę pigwowiec zakupiony w sklepie - nie przyjął się. Usechł całkowicie.
Darowane przez znajomą gałązki pigwowca - przyjęły się znakomicie. Posadzone na jesień, późną wiosną (czyli w tym roku koło połowy kwietnia), wypuściły gałązki.
Na początku maja, 3 z 11 krzaczków, mają pąki - z których niedługo będą ładne kwiatki
Po przeczytaniu informacji, że "W pierwszym roku mogą dorosnąć do 30-80cm." nasuwa mi się pytanie - czy zasilić je jakimś nawozem, czy starczy kompost podsypany jesienią podczas sadzenia??

W zeszłym roku, posadzony na wiosnę pigwowiec zakupiony w sklepie - nie przyjął się. Usechł całkowicie.
Darowane przez znajomą gałązki pigwowca - przyjęły się znakomicie. Posadzone na jesień, późną wiosną (czyli w tym roku koło połowy kwietnia), wypuściły gałązki.
Na początku maja, 3 z 11 krzaczków, mają pąki - z których niedługo będą ładne kwiatki

Po przeczytaniu informacji, że "W pierwszym roku mogą dorosnąć do 30-80cm." nasuwa mi się pytanie - czy zasilić je jakimś nawozem, czy starczy kompost podsypany jesienią podczas sadzenia??
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Jak to małe, a kompostu nawaliłeś pewnie sporo, to w zupełności wystarczy. Zresztą po lisciach będziesz wiedział.
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
-
- 50p
- Posty: 52
- Od: 6 maja 2013, o 21:32
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: między Sulwaszczyzną a Mazurami
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Kompostu dość standardowo. I najważniejsze - Robercie, co poznam po liściach??robertP2 pisze:Jak to małe, a kompostu nawaliłeś pewnie sporo, to w zupełności wystarczy. Zresztą po lisciach będziesz wiedział.

-
- 500p
- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
Moje wysiane po 3 latach zakwitły.
Nie spodziewałam się, sprawił mi tyle radości.
3 krzaczki rosną za blisko siebie, kiedy mogę je przesadzić?
Nie spodziewałam się, sprawił mi tyle radości.
3 krzaczki rosną za blisko siebie, kiedy mogę je przesadzić?
Re: Pigwowiec japoński, krzewuszka
ukasz
Po kolorze
jak ciemna żywa zieleń to nic nie dawaj .I po wzroście.
Z reguły jak dany jest kompost /tudzież dobrze przerobiony obornik / to nic nie potrzeba w pierwszym sezonie.A łatwo przesadzić z przenawożeniem , bo młode i mniejsze rośliny łatwo można zniszczyć. Najważniejsze nie przesadzić i lepiej mniej nawieść jak przenawozić
Po kolorze

Z reguły jak dany jest kompost /tudzież dobrze przerobiony obornik / to nic nie potrzeba w pierwszym sezonie.A łatwo przesadzić z przenawożeniem , bo młode i mniejsze rośliny łatwo można zniszczyć. Najważniejsze nie przesadzić i lepiej mniej nawieść jak przenawozić

Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.