labka1- ah cieszę sie, że moje roślinki to balsam na Twoją duszę

tak kochana fuksja jest jadalna, u nas sie tego raczej nie praktykuje, a uprawia sie ją ze względów dekoracyjnych, po przekwitnieniu ma na początku zielone jagody a potem fioletowe, jest cierpkawa, dlatego ta cytryna, ale ciekawa w smaku, w cieplejszym klimacie sadzi sie z niej nawet żywopłoty.. cudnie to wygląda....

wtedy do dopiero mają zbiory

ja jadłam kupioną galaretkę, ale jak uda mi sie w tym roku doczekać sie chodź 20 dkg to sie skuszę i zrobie chodz jeden malutki słoiczek

a co do sałatek kwiatowych to jestem za, idzie wiosna muszę schabiki zgubić
justus27- daj znać jak Ci wyjdzie dżem, bo sama ciekawa jestem

a cytrynkę polecam, to jest radość dopiero jak kwitnie i zawiązuje cytrynki
