Mój kawałek raju ...część 2

[Maska]

Albo awantura albo oglądanie, może nie trzeba się będzie awanturować

[mar33]

Ewo to nie awantura tylko wycieczka turystyczno - krajoznawcza a jak się rozpędzimy to do Zakopanego niedaleko a tam dopiero widoki

[ewa w]

Marysiu lilie przepiękne można o namiar na dostawcę prosić? może się skuszę chociaż już miała zamknąć listę

[slila1]

Marysiu jak tam Psotka, czy już po zabiegu

[Maska]

Albo coś przegapiłam, ale nie wiem co jest Psotce.

[mar33]

Ewuś pw
Lidziu Psotka już wczoraj była po zabiegu ,teraz będzie miała piękny ogonek bez kulki ,szatan z niej już rozpracowała kołnierz ma ponad 20 szwów ,ale pupcia jak nowa
Marysiu usunęłam Psoci tego tłuszczaka bo mnie zaczął denerwować a zwłaszcza jak się powiększał

[wiolamanka]

Marysiu ale psince będzie wygodniej i na pewno mniej boleśnie

[mar33]

Już dzisiaj szaleje z tym kołnierzem całe nogi będę miała z tyłu w sińcach bo idzie za mną i łup mnie tym plastikiem

[Maska]

Marysiu to miałaś trochę zachodu, ale już dobrze a nóżęta wyleczysz

[adamiec]

Maryś jak dobrze że Psotka już po wszystkim. Szkoda że nasz Jumper nie może być operowany.

[ewamaj66]

Cieszę się, że macie przykrość już za sobą Jeśli zdecydowałaś się na zabieg, musiał być konieczny. Nikt nie naraża pupila na ból bez poważnej przyczyny.

[ewa w]

Marysiu lubię ogladać programy animal planet o opiece nad zwierzakami , od razu skojarzyło mi sie gdy pisałas o swojej kruszynce. Wspaniali sa ludzie ktorzy dbaja o swój domowy zwierzyniec-taki tłuszczak może przemienić się w złośliwy ?

[Kriss1515]

Ale masz cudną kolekcje lilii. Czy na pierwszej fotce w tle są floksy ?

[mar33]

Marysiu ,Ewunie ,Irenko nóżeta są w siniakach ,ale ja sobie to odbiję jak się dupsko wyleczy ogon będzie w robocie ,skończy się też podszczypywanie mnie po pupie jak idziemy do ogrodu dopóki to zmniejszało się i było miękkie to spokojnie mogła z tym chodzić ale ostatnio zrobiło się twarde i brzydkie sine ,nie miałam na co czekać,szybka decyzja i już po wszystkim ,ładnie się goi ,opuchlizna zeszła Psotunia szaleje ,na razie jest na szczególnych prawach.Co ja opowiadam one wszystkie są na szczególnych prawach bo to moje pupile.Szkoda Juperka wiem coś o tym bo nasza Dziabąg też miała raczysko i już w końcówce tak schudła że zostały same kosteczki powleczone skórką ,ja cierpiałam razem z nią ale to było rok temu zostały po niej tylko fotki

lubiła siedzieć na konarze czereśni
Krystian na pierwszej fotce z liliami jest rozwar i w tle floks

[slila1]

Marysiu pies na drzewie, no tego jeszcze u Ciebie nie było i w dodatku ciekawe imię Dziabąg.
Cieszę się, że Psoteczka ma się dobrze.
Wczoraj na Wirtualnej Polsce wyczytałam, że zima ma trwać do końca kwietnia, a może i dłużej, a więc prognoza P.Zubilewicza, o której pisałaś może się sprawdzić. Jak my to wytrzymamy