Marysiu u nas też śniegu w sam raz żeby roślinki były opatulone. Czy może już pisałaś, gdzie były kupione te naklejki na szyby, u Ciebie te wątki tak galopują że ja się nie mogę połapać
Marysiu
...głowę dałabym,że pisałam w Twoim wątku przedwczoraj post...
Co?...wcięło...albo nie mogę odnaleźć...no dobrze ...zatem pozdrawiam, i
U mnie jak na razie....do wiosny daleko! Śniegu sporo a móz wgranicach -6C- 8C
Kolega nosił minusy i z wiekiem mu się wyrównało Jak czegoś nie poplątałam, to tak właśnie tłumaczył, czemu okulary ostatnio głównie leżą przed nim albo i w teczce Rozgrzeszam się z ewentualnego poplątania, bo dla mnie to jeszcze nie codzienność
Iwonko takie ptaki przyklejają u nas na wiaduktach. Ja jeszcze nie sprawdzałam, ale na razie mam komplet. Bogusiu tak się czasem obsunie - witaj To tak jak u mnie, boję się wielkich mrozów i stale sprawdzam. Ewuniu ja też mam minusy ale okularów zdjąć nie mogę, bo nic mi się wada nie zmniejsza jedynie czytam bez okularów (ale to zawsze!)
Hej Marysiu nie zasypało Cie jeszcze ? u nas niewiele brakuje . Brodzi się w śniegu okropnie , gdybym nie musiała rano wychodzic to zachwyciłaby mnie ta aura. Zapisuję się do klubu różyczkowego New Dawn-posadziłam na jesieni
Marysiu, powiedz mi kochana, czy ostróżkę trwałą i hibiskus jednoroczny to ja od Ciebie dostałam??!! Bo mi już wszystko się pomerdało A chciała bym uzyskać instrukcje obsługi do tych roślinek, czyli kiedy, jak ... i w ogóle
Marysiu napisz proszę przez co Ty wysyłasz zdjęcia, dzisiaj przesyłałam spóźnione życzenia imieninowe Agusi strasznie długo to trwało .
W jednym z Twoich postów pisałaś ale nie zapisałam chyba było to u Basi z baśniowego zakątka.. pozdrawiam Ela
Ałła bardzo prawdopodobne - tak jest zapisane chciałaś dostałaś Ostróżkę można albo I/II albo IV-VI. Pierwszy termin to w pomieszczeniu albo szklarni, a w drugim można w tunelu lub na rozsadniku. Hibiskus jednoroczny dostałam sadzonki rok temu i myślę że jak wszystkie koło marca w pomieszczeniu to do czerwca powinny zakwitnąć. Ja później wysiejesz to później zakwitną, ale nie wiem czy zawiążą nasiona.
.....ale uczucia ze wzajemnością przekazywane........Maryś ale to kanapowce za myszkami chyba się nie uganiają.....choć moja nowa sąsiadka powiada wystarczy, ze kot p[o podwórzu się kręci....mysz w obejściu nie będzie.......czy ta teoria u Ciebie się sprawdza