pomidorzanka- cieszę sie , że Ci sie podobają, ciocia Kasia też ich już nie ma

zostało tylko wspomnienie, tak zwlekałam by je zabrać z ogrodu, że wszystkie przemarzły, ale odbuduje uprawę, już mam zamówione
oxalis- jak już napisałam po fuksjach zostało tylko wspomnienie, naszczęście już mam zaklepane, ale poczekam do kwietnia, maja by były nakwitnietę:) a geranium nie ma problemu, zapisałam już w kajecie
labka1- tak to ta popularna anginka, ja zawsze kojarzyłam ją z PRL, bo babcia moja zawsze miała pełno pelargonii i anginek na parapetach hihih,

też nie przepadam za ich zapachem, dlatego stoją sobie tam gdzie nie spię, bo inaczej bym oka nie zmrużyła, ta wariegata to też silnie pachnie, ale mentolowo, kwitnie ma delikatne różowe kwiatki
elcia1974- i ciebie już zanotowałam w kajecie na sadzonkę, klasyczne też mam, ale zapach jak piszesz nie koniecznie mi pasuje, kupiłam ją z sentymentu a mentolową przy okazji, bo tak efektownie wyglądała, że nie mogłam sie oprzeć
kubasia - powiem szczerze traktuje to geranium trochę po macoszemu, stoi w zimnie ma teraz może z 5 stopni, czasami zapomne podlać, a rośnie jak szalone, i tu sie sprawdza powiedzenie, im mniej sie troszczysz o roślinkę tym ona lepiej rośnie

a te o zapachu róży to ciekawostka przyznam sie nigdy nie słyszałam:)
Lady-r- już zapisałam, ale chyba już zamknę listę bo będę musiałam mentolka okolić do zera

a jak fiołeczki się mają?
vizi- fajnie, że odwiedziłaś mnie, fuksje polecam bo sa wdzięczne i mają taką game kolorów, że można oszaleć
