Marzenko, widzę, że remont kuchni. Duża sprawa. Ale będziesz szczęśliwa i zadowolona jak już wejdziesz do nowej kuchni. Mam nadzieję, że całkowicie się wyleczyłaś. Moja siostra przez nawroty przeziębień( praca wymaga poświęceń, nie mogła iść na zwolnienie) zemdlała w pracy i dopiero wtedy mogła iść na zwolnienie. Jest osłabiona, oby serduszko nie ucierpiało. Życzę pomyślności.
Mirko do dzis mialam antybiotyk ale dychram jeszcze ze czasami zakreci mi sie w glowie od kaszlenia mam nadzieje ze przejdzie bo nie ma czasu na chorobe
a to da Was za odwiedziny
Witaj Marzenko!
Bywam u Ciebie często, nie zawsze pozostawiając ślad.
Moje kliwie/ pomarańczowe/ też w tym roku po raz pierwszy kwitły od kilku dobrych lat.
Życzę okazałych kwiatków...i wytrwałosci przy remoncie. Pozdrawiam cieplutko!
dzisiaj do poludnia biegałam po Toruniu bo byłam w Ofercie kupiłam kilka drobiazgów typu zielony wazonik itp do nowej kuchni i mam humorek a takze zalatwilam Bartkowi sale na urodziny w Figlowi i bylam po zaproszenia
kupiłam też w cearfurze nasionka a co tam o miejsce do posadzenia będę sie martwic pozniej
zdjecia pozniej
Marzenko, zdjęcia nie wskoczyły
Ja też lubię Ofertę, byłam tam nawet w poniedziałek i kupiłam sobie szklany świecznik. Uważam że mają dobre ceny na doniczki.
Dobrze, że humor ci dopisuje bo u mnie z nim kiepsko.
a te sobie sama kupiłam
ciekawe ile mi kwiatkow wzejdzie z tych wszystkich paczek oprocz tego mam jeszcze siew od Was dziewczyny ,ohohoj zapowiada sie sianie na maxa