Iwonko, w naszej okolicy bardzo dużo jest tych wysypisk

Jednego razu, na spacerze udało nam się namierzyć delikwenta. Lokalny "patriota" robił remont poddasza i wyrzucił wszystko, łącznie z jakimiś papierami, w których powtarzał się ten sam adres i nazwisko. No to spełniliśmy obywatelski obowiązek

Dostał wezwanie do posprzątania, a ponieważ się nie pofatygował to miasto posprzątało i mu wystawiło rachuneczek
Garnek bardzo fajny. W podobnym kiszę kapustę
