Ło jesooo uśmiałam się jak norka.
Kasiulka nie możesz wygrać, bo jak napisała Tesia
Tesia pisze:
Hibek cudo
Katharos 
.
Ty mam tu ścieme walisz i hodujesz hibki zamiast liczy. Ty niedobra Ty.
A tak na poważnie laur pierwszeństwa Ci się kochana należy. Twój sposób sadzenia będzie jedynym i obowiązującym. Ja tam nie wiem czy myśmy się zakładały...ale jakby co, masz jak w banku ( nie wiem, pijana byłam, ale się wywiążę

)
Dokumentuj kochana każdy listek, bo jestem strasznie ciekawa jak toto małe wygląda....a moje się obija ewidentnie.
Elutek na dole wstawię zdjęcia. I wiesz co....mnie nie za bardzo podobają sie kwitnące ( kwiatki znaczy)...choć przyznać muszę jak to poniżej będzie widoczne, że coś się z moją mózgą porobiło dziwnego....i.....
Ale dalej nie lubię ani skrętników ani fiołków

( za co dziękuję Górze, bo już bym całkiem z torbami poszła)
Tesiu kochana, Matko Polko Patriotko....ja wg. znaczenia swojego imienia idealnie nadaję sie na mamkę do wykarmiania cudzych dziatek, nie tylko swoich. Dooooobra, może być, tylko dlaczego mam taki skromny cyc?
I przestań mnie dzielić, scoooo? Ja i tak jestem pokurcz....Jak mnie jeszcze imiennie podzielić to zostanie sam zadek z kopytkiem, albo łysinka z płaską klatą.
36 kwitnących? Ludy, to Ty masz paletę barw niczym Jaś Matejko na koszulce kiedy "popełniał " Bitwę pod Grunwaldem"
Hibiskus
Zwykły....na herbaciane kolory muszę poczekać.
Garfield
Ewciu spróbuj czosnku ( szklanka wody, pare ząbków czosnku) niech stoi przez noc. Takim piorunem psikasz roślinkę i ziemię. Będziemy w necie czytać co jeszcze może je zabić.
Ja na wstępie tępiłam tym