Droga
moniko inspektów jest kilka, robiłem eksperymenty z różnymi podłożami aby obserwować tempo wzrostu oraz które podłoże jest bardziej podatne na ataki fytofrozy oraz zgorzelu siewek. A zdjęcie jest chyba z sierpnia i jedyne jakie teraz posiadam i pech chciał że nie zaspokoiłem Twojej ciekawości więc gdy tylko się ociepli i zginie śnieg to odrazu popędze z aparatem w celu ukazania wierzchniej warstwy usypanej z perlitu... może być?
btw, na zdjęciu widzę 3 lub 4 drobinki perlitu naokoło 1-2mm obroniłem się ?
