Przepraszam, że odpowiadam zbiorowo, ale wiekszość komentarzy dotyczy tej oto panienki:
Dziś robiłam porządki na balkonie i zdjełam z parapetu balkonowego wszystkie falenopsisy (co by ich nie zawiało zimne powietrze)
Drobna inwentaryzacja kolekcji z jednego parapetu.
a tu w sypialni na oknie...
tadammmm.... nowy
Takiego buraczka przyuważył mój M w znanym nam markecie na P...., popatrzy na cenę, obejrzał korzonki (ku uciesze innych kupujących odkładł pieknie rozwiniete storczyki i nadal patrzał w korzonki, aż uznał, że ten bedzie ok). Dobrze go wyszkoliłam

, jak go przyniósł do domciu sama poogladałm od razu doniczkę, a on mówi ja wiem jak się kupuje storczyki
