Hortensja( Hydrangea )- rozmnażanie

[mewa]

Z tego co jeszcze wiem na temat odpornej odmiany to October Bride była ukorzeniana przez sporo osób i za każdym razem padała tym sposobem

[halina522]

Georginja,a kiedy włożyłaś do wody te patyczki?Oj teraz poczytałam,że masz od początku grudnia,to tak jak ja,tylko,że mnie niektóre coś ruszają.

[christinkrysia]

Witam fanki hortensji
Nie zaglądałam a tu taki ruch i efekty nawet są u niektórych brawo !!!
Moje patyczki z listopada raczej wyrzucę bo jakieś takie ospałe w porównaniu z grudniowymi.
Tak wyglądały moje 28.XII









Chciałam wstawić do porównania aktualny stan ale baterie padły ... naładuję i pstryknę.
W tej chwili sa większe listki ale nadal żadna sadzonka nie ma nawet malutkiego korzonka.
Tym samym sposobem ukorzeniania Barbula szara już juz gotowa do sadzenia bo ma spory system korzeniowy.

[halina522]

A to moje patyki hortensji od 7go grudnia,może coś z nich będzie

[mewa]

Jeszcze troszkę a się okaże czy do doniczki czy ..........
Ja miałam kilkanaście nowych odmian patyków i akurat te odmiany eM mi załatwił . Stały nad kaloryferem na parapecie pcv - chyba je zagotował

[sosna388]

Wczoraj trafiłam na ten wątek, poczytałąm i zaraz po powrocie do domku pognałam do ogródka ciąć moją hortensję. Patyczki Phantom już stoją w wodzie. Wyszło 11 patyczków. Jak wszystkie się ukorzenią to co ja z tym zrobię? ALe pewnie nie wszystkie, żeby chociaż jedna dla satysfakcji sadzonka urosła. Uda się?

[mewa]

Powinno się udać - jak masz węgiel drzewny to dodaj aby zapobiec gniciu - Phantom się ładnie ukorzenia w ten sposób

[robertP2]

A już miałem się pytać ,czy stosowałaś Ewo węgiel,ale po detektywistycznych badaniach i przybliżeniu oczu do monitora stwierdziłem,że to czarne to jak nic węgiel

[halina522]

Sosenko kochana,trochę to niezbyt dobry czas na cięcie patyczków,ale jak Ci coś z tego wyjdzie to będzie dla nas wszystkich nowe doświadczenie.

[mewa]

Halinko
jak przyszły do mnie w kwietniu nowe odmiany to jedną z nich więcej podcięłam i wsadziłam do szklanki z wodą i zostawiłam na działce - też się ukorzeniła . W tym roku będę sadzonkować do ziemi ale bez zbędnych zabiegów . tylko w ukorzeniasz i obok matki

[sosna388]

Ojej, dlaczego nieodpowiedni czas? Na poprzednich stronach tak wyczytałam, że te listopadowe nie bardzo chciały puszczac korzonki, za to zdecydowanie lepiej te grudniowe i późniejsze.
No trudno, zobaczymy. Jak się nie uda, wielkiej straty nie będzie, bo na wiosnę i tak poszło by to do ścięcia, a na późniejsze sadzonki jeszcze jest dosyc patyczków.

[halina522]

Kojarzy mi się pobieranie zrazów z miesiącami przed zimowymi-początek grudnia najpóźniej i potem już wiosenne marcowo-kwietniowe.Teraz to raczej rośliny są w stanie uśpienia.Dlatego napisałam o doświadczalnym ukorzenianiu pobranych patyków teraz.Nic nie tracisz,jak pisze Ewa,a poza tym cały sezon przed Tobą,a hortensje naprawdę łatwo się ukorzeniają z sadzonek półzdrewniałych.

[x-a-e]

Tak pooglądałem trochę tych hortensji na fotografiach i chyba mam coś podobnego u siebie. No badylaste to, fakt ze kwitnie długo ale to u mnie to nic specjalnego. Zawsze chciałem wykarczować, ale jakoś stoi dalej.

[mewa]

AstoneCzy masz zdjęcie swojej hortensji?
Sosna Powinny się ukorzenić w zeszłym roku autorka bloga ( Wiola) razem z Bożenką ( babopielką )rozmnażały hortensje w lutym - ( dopiero po tym jak dodałam całe sprawozdanie ) i się ukorzeniły
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... &start=140

[x-a-e]

Ze zdjęciem, niestety poczekać muszę do wiosny. Ale umieszczę, na pewno. Może jakby ją podpicować co nie co? Ale na hortensjach nie znam sie w ogóle.