Krzewy i drzewa , miejsce półcieniste.

[robertP2]

E to on mały jest ,ja tu się spodziewałem wielkości dębu Bartka

Różanecznik padł ,bo nie lubi słońca i przewiewu.Azalia paść mogła z innych przyczyn/jest kilka /

Kolorowe ,wytrzymałe,znoszące wszystko lubisz byliny ?

[BozenkaA]

Whitedame, wyjściem może być zrobienie podwyższonej grządki wokół orzecha. Tylko ziemia nie może dotykać pnia, najlepiej czymś z tej strony też ogrodzić. Orzech ma już korzenie, a do góry raczej chyba nie będzie puszczał, wiec woda i nawóz zostaną dla roślin, które pod nim wsadzisz.

Mój mąż uważa, że nie należy podcinać dorosłych orzechów. Ale ekspertem jest Ania Kozula, może ją gdzieś znajdziesz na forum.

[whitedame]

Lubię, tylko nie bardzo mam z nimi doświadczenie. Rosną u mnie tylko liliowce, kocimiętka i piwonie - wszystkie w pęłnym słońcu. Resztę obsiewam aksamitkami w 20 rodzajach bo są wdzięczne i nie wymagają dużo pracy. Czy możesz mi coś doradzić?

[whitedame]

Dzięki Bożenko bardzo ciekawy pomysł, czy mógłby to być wał z piaskowca??

[robertP2]

Wymieniałaś kilka które chciałem Ci zaproponować m.in liliowce i piwonie są naprawę odporne
Jakby wymienił ziemię a nawet podłożył agro i dopiero na to podkładkę z lepszej ziemi sądzę,że da radę większość roślin ponieważ Twój orzech nie jest aż tak duży jak pierwotnie myślałem.Gdzieś tu jakiś forumek rewelacyjnie zaplanował miejsce pod brzozą również wodopijcą obsadził irysami.
Tawułka powinna dać radę -golden porincess /dorasta do 50-60 cm kwitnie na różowo żółte liście potem przebarwia się na czerwono
Berberys płożący /green carpet /można by było połączyć z odmiana zółtą,ale może być wrażliwa na przypalenie słoneczne
Pomyślę i dopiszę jak na coś wpadnę

[BozenkaA]

Ostatnio zachwycam się bergenią sercolistną. Sąsiadka od której mam roślinki twierdzi, że to wyjątkowo wytrzymała bylina. Dodatkowo szybko i ładnie zadarnia.

[wolak345]

Ja koło swojej starej lipy , przy jej samych korzeniach mam Trzmieline Fortune?a , wymieszaną z barwinkiem .A myslałaś może o budleji dawida ? Ja mam całą rabate ich na suchej piaszczystej glebie .

[whitedame]

Budleje zawsze mi się podobały pięknie kwitną i pachną i zwabiają całe roje motyli. Tylko czy nie wymarzną. Mieszkam na Górnym Śląsku a tu zimy są zawsze surowe.

[wolak345]

Ja swoje zabezpieczam tak jak róże , kopczyk żiemi , a dotego wszystko otulone gałązkami swierkowymi , minusem jest to że po bardzo mrożnej żimy potrafią póżno wybić , ale jeżeli dobrze je zabespieczysz przed żimą na pewno się uda .

[whitedame]

Znalazłam inne zdjęcie tego samego drzewa zrobione około 14 godziny sądząc po słońcu. Czy na pewno budleja da sobie tam radę. Jeśli tak to w przyszłym sezonie zrobię tam rabatę dla motyli. Z tyłu Budleje, w największym cieniu parzydło leśne, w środku krzewuszki, kocimiętki, perovskie i lawendę, przy samych piaskowcach cebulowe - tulipany, krokusy, oraz irysy. Co wy na to??
http://img4.imageshack.us/img4/7380/dsc05887t.jpg

[wolak345]

Budleji powinno to wystarczyć , orzech jest jeszcze mały .

[whitedame]

Mam jeszcze jedno pytanie. Trochę szperałam i wyszło mi, że jedni przycinają na wiosnę Budleje jak np. Tawuły a inni nie każą ich broń Boże tykać. Jak ty postępujesz ze swoimi?

[wolak345]

Moje co roku podmarzają do kopczyka , i dlatego co roku skracam wszystkie pędy do żywego miejsca . Załważyłem również to że jeżeli obetnie się jeden pęd w lecie i włoży do żiemi w półcienistym miejscu to bardzo łatwo puszcza korzenie .

[whitedame]

To by znaczyło, że kwitną na tegorocznych pędach ?

[wolak345]

Tak