Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Aga włącz sobie Tvn leci Pascal który jest na Maderze :wink:
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
Awatar użytkownika
survivor26
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4396
Od: 31 sty 2012, o 14:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Aguś, poogladałam zdjęcia, trochę pozazdrościłam, ale nie za bardzo bo ja wolę chłodniejsze kraje...jedyne co mi się w gorących klimatach podoba, to to, że roślinność tak bujnie żyje :wink: Twoje iglaki natomiast wiele złego w moim planie ogrodowym narobiły, bo mi chciejstwo odpaliły na świerki :oops:
Awatar użytkownika
Jule
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7091
Od: 10 kwie 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: DSlask 7a

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Dobry Agus :wit zielono mi po tych Twoich fotach ;:108 W tym roku miala byc Italia od Padwy w dol az do Rzymu ale stwierdzilismy, ze Wlochy sa na tyle blisko, ze zawsze mozna pojechac a dopoki jestesmy w miare mlodzi i dajemy rade jezdzic dalej, to "robimy" dalej Hiszpanie tz od Valencji w dol albo do Barcelony i promem na Majorke... wiesz, ze my od auta jestesmy uzaleninieni i bez niego sie nie ruszamy - nie lubie w jednym miejscu siedziec, bo ciagle mnie gdzies gna :wink:
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Agnieszko czy mogę mieć prośbę/pytanie do PanaM. ? Nieogrodnicze? ;:224
Wracając do tematu z Twojego poprzedniego wątku - led ?
Chcielibyśmy u siebie też wymienić żarówki na ledowe, ale niektórzy odradzają nam to bo podobno one są bardzo wrażliwe na zmiany napięcia, a te u nas się często zdarzają. I wtedy b.szybko padają. Dobrym rozwiązaniem byłby transformator, ale nie mamy możliwości podłączenia takiego np. w salonie.
Mamy już od kilku lat oświetlenie ledowe przy stopniach na schodach i tam działają idealnie. Od ok. 3 -4 lat świecą prawie nieustannie, ale są podpięte pod transformator. Czy mogę zapytać jak to u Was wygląda?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Asiu, witam niedzielnie! Zaraz poproszę PanaM o udzielenie odpowiedzi :) Ja się na tym średnio znam...
Julek, południe Europy chyba w ogóle jest atrakcyjne, zatem czy Hiszpania czy Włochy - kwestia wyboru, ale wszędzie powinno być miło... Ja celowo nie wybieram sierpnia w kierunku Włoch, bo wtedy się tam wszyscy urlopują, a ja nie znoszę tłumów... zamierzamy spacerować po levanach i zwiedzać różne zakątki Madery w godzinach, gdy większość będzie jadła lunch :) Nie mogę się doczekać już tego wyjazdu! Dziś robiłam kotleciki rybne po madersku ;-))
Pat, sądzę że szkielet ogrodu liściakowo-iglasty jest przy dużych ogrodach najbardziej pożądany... musisz mieć na czym oko zawiesić, także po sezonie... za tropikami nie przepadam, ale Madera, podobnie jak Teneryfa, to wyspa wiecznej wiosny, co w czerwcu będzie bardzo przyjemne na pewno... PanM - a propos chłodów - marzy np. o Alasce :) Może kiedyś? Kto wie...
Dario, program oglądałam, a jakże... to już drugi odcinek Pascala na Maderze :) Zrobiłam rybne kotleciki, które on dziś smażył :) Dlaczego choineczka Ci padła? (masz na myśli świerka Conicę?)
Ula, mam nadzieję, że harmider przy śniadaniu jest już tylko wspomnieniem, a Ty zasłużenie odpoczywasz? Zakątek brzozowo-paprociowy lubię i polecam to zestawienie... :)
Isiu, my też marzymy o tym, by mieć takie miejsce wypadowe na którejś z wiecznie ciepłych wysp... trzeba grać! Murek na ognisko zgapiaj, jeśli Ci się podoba :)
Marysiu, dzięki... podobnie jak Ty, dzisiaj jako tako funkcjonuję :) Miłego wieczoru!
Asiu, mój PanM ma podobny problem... mam nadzieję, że jakoś się znieczuli i będzie dobrze. Mam takiego kolegę, który przed każdym lotem (a musi latać służbowo) znieczula się wypijając butelkę wina :D
Doris, flora na Teneryfie w części północnej jest soczysta i bogata... na południu jest dużo bardziej suche powietrze, ale nie brakuje pięknych palm, szefler, żywopłotów z fikusów, kaktusów, strelicji czy hibiscusów... napatrzeć się można! Z kolei w Colorado jest masa kaktusowatych, traw, wspaniałych iglastych... jest na co popatrzeć! Na nasze okoliczności przyrody narzekać nie można... jedyne co mi przeszkadza, to zdecydowanie zbyt długa zima! Pozdrawiam :)
Kasiu, Radwańska dała ognia, prawda? Szkoda, że wolne dni tak szybko mijają... nie czuję, bym odpoczęła ;:185
Mewo, dziękuję!
Majutku, jaka dziś u Ciebie aura? Tu -12st teraz i dużo śniegu... koty lenią się na całego... a ja odpoczywam po kulinarnych rewolucjach :)
Ewuś, co słychać? Moje koty nie wychodzące, ale i tak by się nie dały wygonić...
Tadziu, bez iglaków chyba nie ma ogrodu... co przyciągałoby nasz wzrok zimową porą? One robią dużo uroku, nieprawdaż?

Kilka ujęć z domowych pieleszy ;-))
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
x-P-M
100p
100p
Posty: 103
Od: 3 paź 2012, o 11:21
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

daffodil pisze:Czy mogę zapytać jak to u Was wygląda?
U nas wszystkie LEDy w domu są na 12V zasilane z zasilaczy impulsowych. Tylko ogrodowe są 230V.
Jest jeszcze możliwość instalacji zasilacza 12V lub transformatora w rozdzielni elektrycznej. Wtedy na całym obwodzie oświetlenia będzie 12V. Warunek jest taki, że obwody są porozdzielane gdyż wszystkie żarówki na takim obwodzie muszą być 12V
Awatar użytkownika
D-M
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1151
Od: 16 lis 2009, o 00:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Aga i jak wyszły dobre były?
nie wiem jak ona się nazywa wiem że kłuła.. :wink:
a padła bo M ją przyciął od czubka :evil: i to w okresie kiedy się już nic nie przycina...
Ostoja spokoju...
Pozdrawiam Daria
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Dario, wyszły pyszne! tu szczegóły .
Conica przycięta od góry? W sumie, to w jakim celu?? ;:173
PanieM, jak to dobrze, że czasem mogę poczytać jakie rozwiązania mamy w domu zastosowane ;-))
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Napatrzeć się nie mogę. Na koty :D Jest coś takiego w pyszczkach, że oczu nie można oderwać. Moje wychodziły, ale powrót był dość szybki :wink: Na pewno na noc wszystkie będą w domu.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

PanieM/ Agnieszko wielkie dzięki ;:180 . Ja też się na tym średnio znam, ale zaraz dam do poczytanie mojemu m., bo z tego co PanM napisał, to ja już tylko część kumam :;230
Kociaki są po prostu cudowne, ja też nie mogę się napatrzyć......
Jeszcze raz dzięki ;:180
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Aguś czy ja zamiast rybki mogłabym schrupać szaraka ;:167 ależ on smakowicie wygląda ;:167
Mogłabym na te kocie pyszczki patrzeć bez końca. Mój łazi tam i wewte i sam sobie miejsca znaleźć nie umie, niechybnie jakichś gości, nieproszonych oczywiście, miewa i musi strzec swojego terytorium, łobuz jeden. :evil:
Aura dzisiaj do kitu ;:222 taka dołująca pogoda, niby mglisto, dość ciepło bo tylko -2st ale czuć zgnilizną na odległość, a do tego łepetyna napieprza cały dzionek , ale po sesji prądowej lekko puściło. ;:173

Co do klimatów to ta Alaska mogłaby być lepsza od tej Madery, zdecydowanie wolę się ubierać niż rozbierać ;:306 zwłaszcza jak już nie ma z czego ;:306
Awatar użytkownika
Ave
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8216
Od: 9 kwie 2008, o 12:11
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź/łódzkie

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Jakie piekne widoki z ogrodu...
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Pieleszowe klimaty ;:167 Oj, mieć takie kocie życie! Ale tylko u takich ludzi jak Ty! Hiacynty muszą już nieźle pachnieć, ech... ;:173
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Domowe leniwe popołudnie...ja ja to lubię. Klimaty domowe piękne a kociaki chwytają za ;:167
Mój właśnie śpi mina kolankach...błoga niedziela.
Ściskam ;:168 a jak główka dziś?
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Aguś, głowę trzymam dziś na karku - dzięki za troskę! Mam nadzieję, że leki szybko zaczną działać i naprowadzą mnie na właściwy tor... Pogoda dziś typowo kocia - kocyk, kominek, kolanka :) Spokojnej nocy!
Nelu, sugerujesz że rozpieszczam swoje kociambry? Oj, za dobrze ze mną mają... ale kto ma się o nie troszczyć, jak nie my - ludzie... Jutro już do pracy? Wydobrzałaś?
Ave, dziękuję i cieszę się, że widokami zieleni trochę umiliłam Ci czas ;:173
Majutku, szaraki są do schrupania = bardzo proszę :) Wyobrażasz sobie co wyprawiały między moimi nogami, gdy kroiłam ryby? :D Może wstawisz jakąś fotkę Edula? Stęskniłam się za jego powłóczystym spojrzeniem ;-) Dobrze, że głowa po prądach Ci się wyciszyła... Złocień bierzesz codziennie? Alaska dla mnie tylko w cieplejszej porze - ja się wolę rozbierać ;-))
Asiu, mam nadzieję, że wyjaśnienia PanaM pomogą Wam podjąć decyzję :) Pozdrawiam!
Ewa, kocie pyszczki są cudowne i rozbrajające - nie mogę się napatrzeć na ich spojrzenia i uśmiechy :) Lilie za mną chodzą!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”