róża pilnie poszukiwana

[czar_na]

Czy ja mogę się podpiąć pod wątek i zadać ciut inne pytanie ?

Szukam róży tak samo niezniszczalnej jakiej szuka Ewa tylko do gruntu i wysokość od 1- 1,5 m najlepiej bladoróżowej. Chciałabym ją posadzić solo obsadzając lawendą. Wystawa południowa , ziemia- piasek.
Czy można prosić o pomoc ?
Wstępnie zachwyciły mnie Geoff Hamilton, Rosemoor i Natasha Richardson ale wg floridunda nie mają maksymalnej chorobo i mrozoodporności.

Nie znam się kompletnie na różach więc wolę spytać zanim znowu przepadną następne sadzonki.

[Mufka]

Aniu a może Ritausma ? Bladoróżowa, mrozoodporna, obficie kwitnąca, na gorsze gleby, nie choruje.

[Dyskrecja]

Constancjo, trudno jest komuś doradzać, każdy ma swoje gusta i to co mnie się podoba może się nie podobać Tobie, jednak może Cię zainteresuje
róża Kent lub inna nazwa White Cover .



U mnie ta róża rośnie w gruncie przy wschodniej ścianie budynku, słońca ma latem najwyżej do godz. 12 - tej, jest niezbyt wysoka ok. 60cm, ładnie się krzewi i kwitnie całe lato ładnymi, białymi kwiatkami, których jest całe morze.
Poczytaj tu http://www.rosebook.ru/roses/modern-shrub/kent/ .

[constancja]

Oczywiście kolejne podziękowania dla Was dziewczyny, że nie igorujecie takiej różanej ignorantki jak ja.
Idepozapalki, Dyskrecjo

Miałam sobie dzisiaj odpuścić. I co? I nic..... dalej grzebię i szukam i myślę i wiem mniej niż na początku, a może tylko mi się tak wydaje....

Kenta zaproponowała mi dzisiaj Kasia - robaczek_poznan Jestem skłonna na nią przystać. Tylko, że tam gdzie chcę zamówić pozostałe, jej nie ma w ofercie. Dla uzupełnienia kompozycji zostanie dodana Aspirinka. Zobaczymy co z tego wyniknie. Pomimo braku zapachu akceptuję to rozwiązanie (póki co), bo wymysliłam sobie w niedalekiej odległości od tarasu, zasadzić żywopłot z rugos. Mam nadzieję, że ich zapach będzie w to miejsce docierał, bo to zaledwie 3 metry.
I tu również chcę krzewy jak najbardziej mrozoodporne i wybrałam na razie Rosa rugosa 'Adam Chodun' i Rosa rugosa 'Ritausma'. Potrzebuję jeszcze jednego wyższego krzewu, który będzie zaczynał cały zywopłot. Padło na Stanwell Perpetual
Słońca w tym miejscu mam pod dostatkiem ale sam piach. Mam nadzieję, że po dodaniu ziemi i zaprawieniu np. obornikiem, dadzą sobie radę.
Czy to dobry wybór?

[idepozapalki]

ale ja nie dziewczyna

Ja mam plan na malutki żywopłot, ale postawiłem w nim na inne krzaczki.
Te rugosy powinny być bezproblemowe. Tylko nie wiem jakiego typu chcesz mieć ten żywopłot bo jak ma być taki nie do przejścia dla psów itp to one dołem mogą wyłysieć, ale jeżeli ma być tylko taki do patrzenia na niego to ok

[constancja]

Tak to jest jak się wybiera taki bezpłciowy nick. Gdybyś miał np. idepopiwo to może bym skumała. ale mimo wszystko przepraszam.

Żywopłot ma być nieformowany ale kontrolowany. Będzie w miejscu dostępnym dla psów i ma za zadanie zasłonić drewutnię, pachnieć i pięknie wyglądać.

[idepozapalki]

Do osłaniania małego budynku osobiście pokombinowałbym z pnącą różą i pewnie powojnikami włoskimi, no może + jakimś z tych pachnących. Rugosy moim zdaniem lepsze są na samodzielna formę.

[constancja]

Zgadzam się ale ja mam piachy i lenia. Potrzebuję wyjątkowych terminatorek. Dodatkowo to jest ( ma być) ogród w lesie i chcę, żeby wyglądało to wszystko jak najbardziej naturalnie.

[idepozapalki]

Przy takich założeniach się sprawdzą. Rugosy są dla leniwych i najczęściej bezobsługowe, ale co parę lat będziesz musiała im jednak na ten piach coś podsypać, chociażby po to żeby dobrze kwitły i pachniały.
Nie wiem jak jest z rozłogami u tych róż, ale jak będą szczepione to problemu nie będzie.

[Mufka]

Ritausmy z Rosarium są szczepione i nie rozłażą się rozłogami

[ewamaj66]

Stanwell nie na początek-przewiesza pędy i pokłada się. Może rosnąć w środku, będzie miała się o co oprzeć. Na początek żywopłotu Therese Bugnet-wysoka, sztywna, cały czas pokazuje jakieś kwiatki i pachnie. A w zimie ma czerwone pędy

[takasobie]

Ja mam problem odwrotny! Mam (na razie małe sadzonki) rugosy : "Moje Hammarberg", Ritausma" i "Rotes Meer" i nie wiem, gdzie je wsadzić, bo wszędzie piszą , że to krzewy po 1,5 metra Więc zastanawiam się, czy aby będą dobre do Twoich pojemników.

Ja na wiosnę kupię Bienenweide Rot do pojemnika. Nie wiem, czy będę musiała ją okrywać na zimę, ale zamierzam zostawić ją na zewnątrz. Może też spróbuj

[constancja]

Po długich poszukiwaniach, nieprzespanych nocach i Waszych sugestiach ostatecznie w skrzyni, na próbę, wyląduje Kent.

Takasobie, rugosy planuję w żywopłocie. choć skrzynie mam tak duże, taras również, że gdyby tylko się tam dobrze czuły i zechciały obficie kwitnąć, to czemu nie.

[-Sylwia-]

Cześć, mam Stadt Roma od ubiegłego roku, kupiłam w rosarium. Pani bardzo mi polecała jako różę nowej generacji. Rośnie w półcieniu, kwitła pięknie całe lato - BARDZO EFEKTOWNA. Nie ruszyła jej żadna plamistość, mimo że inne róże chorowały. Podobno jedna z bardziej odpornych na mróz w rosarium, ale o tym będę mogła coś powiedzieć dopiero na wiosnę.

[Deirde]

Witaj Sylwio - weź pod uwagę gdzie znajduje się szkółka - w poznańskim, a tam są bardzo ciepłe zimy.
Inaczej może być już z odpornością w innych rejonach kraju.