Kupiłam irysy syberyjskie niebieskie i białe, niskie takie. Mam już kępę właśnie tych niskich, dostałam ją od sąsiadki kilka lat temu ale nie chcą mi się rozrosnąć na tyle, żebym mogła je podzielić, może to wina zwięzłej ziemi, którą mam, chociaż sama nie wiem... Chyba mam tendencję do zwalania winy na tę moją glinę za każde swoje ogrodnicze niepowodzenie

. Już nie pamiętam ile tego kupiłam, bo w tym samym czasie kupowałam też lilie i wszystko w jednym czasie sadziłam. W tym roku będzie ciąg dalszy sadzenia krzewów i bylin, bo różyczki umęczyły mnie już trochę

.
No właśnie, jak to jest z tymi kłączami, bo ja o różach może coś tam wiem ale o irysach prawie nic

? Czy irysy "cebulowe" z czasem rozrastają się w "kłączowe"? Tak, Marysiu, kiedy już ochłoniesz ze śmiechu wywołanego moim pytaniem, to poproszę o odpowiedź

.