NO,,,tak lepiej .
Super fiołeczki Ci kwitły
Ja straciłam do nich serce....ciekawe na jak długo
Ciągle łapią roztocza,albo marnieją,bo zima.Kilka zaliczyło zgon
No i to ukorzenianie.....i czekanie na maluchy
witaj:)
śliczne roslinki,a zdjęcie z motylkiem-boskie:)
podpowiedz proszę gdzie znajde info na temat fiołków-mam kilka od niedawna ,właśnie posadziłam do ziemi maleństwa,ale nie wiem jak opiekowac sie dorosłymi?co po przekwitnieniu?kiedy zmieniać ziemię?kiedy i czym najlepiej nawozić?itd itd:))
dopatrzyłam się w końcu, że 2 część zamknięta a w 3 już 3 strona
no i sobie tak oglądałam (ze ślinotokiem na jakość) Twoje zdjęcia i fiołeczki to mnie po prostu urzekły że też moje nie chcą się tak prezentować i w ogóle.. kwitnąć
Fiołeczki - cudne.
Ale ja teraz zakochana w chryzantemach - Twoja cudny ma kolorek
U mnie dziś gołoledź - lód, mróz, deszcz i wiatr. Istne lodowisko brrr...