Ogród bez furtki
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród bez furtki
Oj to chyba ta sama zima co u mnie bo też taka piękna.
Aniu czy to przesadzanie brzozy to część nowych planów?
Aniu czy to przesadzanie brzozy to część nowych planów?
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Jolu to jest ta "koleżanka" do przesadzenia, obok niej po prawej stronie rosła sosna wejmudka, ale zastala zaatakowana przez jakąś zarazę porzeczkową i miala przeżarty pień główny. Przy pierwszym ataku zimy została złamana w 1/3 wysokości, a szkoda bo miała już około 1,5 metra. Teraz jest tam Puste miajsce więc jak wyeksmituje jeszcze tę brzozę to będzie spore miejsce na nowe nasadzenia.


- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród bez furtki
Aniu myślę że możesz spróbować ale trzeba by brzozę dobrze przyciąć żeby zmniejszyć powierzchnię parowania, myślę że możesz to zrobić już w lutym bo potem będzie bardzo płakać.
- edi13
- 1000p
- Posty: 1187
- Od: 14 maja 2007, o 13:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Ogród bez furtki
Aniu wpadłam w odwiedzinki masz to co uwielbiam najbardziej hortensję
prześliczne widzę nowy nabytek passion moja zmarzła zeszłej zimy
a nie zrobiłam szczepek
Kupię drugą tylko bardziej zabezpieczę zimą młode okazy tak mają 





- nirali
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: Ogród bez furtki
Aniu napatrzyłam się na Twoje zimowe widoczki i musiałam jakoś się ''wygramolić'' na chwilę by coś pstryknąć bo zbieram się i zebrać nie mogę a zima zaraz się skończy...no bo się skończy prawda?!
Aniu ja na jesień przesadziłam złotokap i katalpę i oba te drzewa miały już kilka lat i mam nadzieję że się przyjmą choć katalpie syn konkretne przyciął korzenie z jednej strony a dalej to już odgoniłam od szpadla
Wychodzę z założenia że jak mam kolejny rok patrzeć że nie to co chcę rośnie w danym miejscu to nie ma co rozmyślać tylko działać.
Widziałaś mojego buczka i jak go opatuliłam....myślałam że już po nim aż w końcu stwierdziłam że są ładniejsze rośliny które na jego miejscu mogą rosnąć i go znowu przesadziłam a ten zaczął nowiutkie listki puszczać
Aniu czy też u Ciebie taki leniwy dziś dzień
Oby nic mnie nie dopadło bo ciągnie mnie pod kołderkę.
Aniu ja na jesień przesadziłam złotokap i katalpę i oba te drzewa miały już kilka lat i mam nadzieję że się przyjmą choć katalpie syn konkretne przyciął korzenie z jednej strony a dalej to już odgoniłam od szpadla

Wychodzę z założenia że jak mam kolejny rok patrzeć że nie to co chcę rośnie w danym miejscu to nie ma co rozmyślać tylko działać.
Widziałaś mojego buczka i jak go opatuliłam....myślałam że już po nim aż w końcu stwierdziłam że są ładniejsze rośliny które na jego miejscu mogą rosnąć i go znowu przesadziłam a ten zaczął nowiutkie listki puszczać

Aniu czy też u Ciebie taki leniwy dziś dzień

- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród bez furtki
No i jak samopoczucie siostro?
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Czuję się chyba nieżle, tak lekko. Natomiast martwi mnie, że chyba już nigdy nie wyćwiczę koordynacji rąk i nóg.
To jest dla mnie nie pojęte, że można w jedną stronę ruszać rękami a zupełnie w inną nogami.Ludzie tak nie robią. 


- jola1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4630
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Ogród bez furtki
Aniu masz rację to nie jest normalne mało tego do niczego nie jest przydatne- myślę o pracach w ogrodzie.Kasia dalej się nie odzywa chyba zadzwonię.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród bez furtki
Aniu zwiedziłam twój piękny ogród. Jestem pod wielkim wielkim wrażeniem ogromu pracy i włożonego serca w tworzony ogród.
Hortensje
czym ty je karmisz?
Wnętrza domu cudowne
Hortensje

Wnętrza domu cudowne

- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Agnieszko cieszę się bardzo że mnie odwiedziłaś, a jeszcze bardziej z tego że moglam wejśc do twojego ogrodu. Odkryciem dzisiejszego dnia jest twój wątek z pięknymi zdjęciami.Chyba niebo mi ciebie zesłało, bo mam taką samą markę aparatu, inny model i jestem mikrym fotografem, ale bardzo chcę nauczyć się tej sztuki. Będę stałym twoim gościem.
Ja swoje hortensje zasilam gnojówką z pokrzyw, na wiosnę podsypuję garść azofoski, a ubiegłego roku kupiłam od adriana / na forum sprzedaje fuksji i pelargonie/ nawozy, którymi on zasila swoje rośliny. Nie wiem co najbardziej podziałało, ale faktycznie kwitną jak szalone.
Ja swoje hortensje zasilam gnojówką z pokrzyw, na wiosnę podsypuję garść azofoski, a ubiegłego roku kupiłam od adriana / na forum sprzedaje fuksji i pelargonie/ nawozy, którymi on zasila swoje rośliny. Nie wiem co najbardziej podziałało, ale faktycznie kwitną jak szalone.
- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogród bez furtki
Hortensje u mnie pierwszy sezon...szczerze nie wiem jak im będzie u mnie ale chciałabym aby kwitły jak szalone tak jak twoje. Są cudowne
Co do za odżywką?

Co do za odżywką?
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: Ogród bez furtki
Agnieszko nie wiem co naprawdę spowodowało, że hortensje pięknie kwitną, ale na pewno powinny mieć półcień. U mnie do poludnia rosną w słońcu i w pełni lata lubią więdnąć, ale już od 13-14 tej mają cień. Jak były młode, bardzo dbałam aby miały wilgotne podloże, bo to rośliny, lubiące wodę.
Podlewając je konewką często właśnie zasilalam je gnojówką z pokrzyw. Uważam, ze to bardzo je wzmocnilo i dało kopa do kwitnienia.
Dopiero w ubieglym roku podlewalam je nawozami do zawiązywania pąkow i dużych kwiatów.
A dodatkowo ważne są odmiany. Ja najbardziej polecam bukietowe LIMELIGHT, PINKY WINKY, PINK DIAMENT.
jeśli mogę ci w czymś jeszcze pomóc- pisz.
Podlewając je konewką często właśnie zasilalam je gnojówką z pokrzyw. Uważam, ze to bardzo je wzmocnilo i dało kopa do kwitnienia.
Dopiero w ubieglym roku podlewalam je nawozami do zawiązywania pąkow i dużych kwiatów.
A dodatkowo ważne są odmiany. Ja najbardziej polecam bukietowe LIMELIGHT, PINKY WINKY, PINK DIAMENT.
jeśli mogę ci w czymś jeszcze pomóc- pisz.
- Lady-r
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4275
- Od: 3 lis 2006, o 12:35
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: między Płockiem, a Ciechanowem
Re: Ogród bez furtki
Aniu tak jak my wszyscy, a dzisiaj szczególnie ten dzień jakiś ciężki. 

pozdrawiam Ania jestem na etapie wymieniania tego co mi się trafiło na to co mi się podoba ;)
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie
Mój ogródek cz.1
Zadbajmy o zdrowie Moje domowe Ogródek Lady-r po przerwie