
storczyki mojej Mamy
Re: storczyki mojej Mamy
Hej, napisz co słychać na parapetach twojej mamy, straaaaasznie jestem ciekawa 

Re: storczyki mojej Mamy
Ja dzisiaj nie zasnę ...cudne są po prostu.Mam takie same kolory ale co do ilości kwiatów to moim daleko do tych Twojej mamy..Jeśli jesteś na początku drogi w uprawie storczyków to gratuluje ......masz świetnego nauczyciela. Słuchaj ,obserwuj a potem dziel się tym z nami na forum.
Re: storczyki mojej Mamy
Storczyki są imponujące .
Ja tutaj nie widzę absolutnie klapniętych liści . Jak dla mnie storczyki są kilkuletnie , mają sporo liści , liście są długie , ciężkie i stąd te "wywijanie " .Widać jednak ze zdjęć , ze liście są jędrne .
Ja tutaj nie widzę absolutnie klapniętych liści . Jak dla mnie storczyki są kilkuletnie , mają sporo liści , liście są długie , ciężkie i stąd te "wywijanie " .Widać jednak ze zdjęć , ze liście są jędrne .
Aga
- martaw
- 200p
- Posty: 281
- Od: 20 wrz 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: storczyki mojej Mamy
Obiecuję, że przy najbliższej wizycie się im przyjrzę. Wiem, że mama boryka się z problemem "grzejnikowym". Przynajmniej takie są nasze przypuszczenia. Jeden ze storczyków wypuścił piękne pędy, zawiązały się pąki, po czym uschły i opadły
. Myślicie, że to suche grzejnikowe powietrze może być przyczyną? Mój jedyny reanimowany po długim uśpieniu storczyk też tak skończył. Zostały może 3 kwiatki...

Pozdrawiam, Marta
Re: storczyki mojej Mamy
Dziękuję, trzymam cię za słowo!
Jeśli dodasz zdjęcia to będzie łatwiej zidentyfikować problem, ale z tego co wiem kaloryfery już niejednemu storczykomaniakowi wycisnęły łzy z oczu. Mnie to się w sumie jeszcze nie zdarzyło, ale ja ZAWSZE kładę na kaloryfer wilgotny ręcznik i wtedy nawet mocne grzanie nie przeszkadza. Raz jak tego nie przypilnowałam to wysuszyłam sobie liścia, normalnie zrobił się z niego sucharek, dlatego teraz już się pilnuje.
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia
Jeśli dodasz zdjęcia to będzie łatwiej zidentyfikować problem, ale z tego co wiem kaloryfery już niejednemu storczykomaniakowi wycisnęły łzy z oczu. Mnie to się w sumie jeszcze nie zdarzyło, ale ja ZAWSZE kładę na kaloryfer wilgotny ręcznik i wtedy nawet mocne grzanie nie przeszkadza. Raz jak tego nie przypilnowałam to wysuszyłam sobie liścia, normalnie zrobił się z niego sucharek, dlatego teraz już się pilnuje.
Czekam z niecierpliwością na zdjęcia

- deszczowka79
- 200p
- Posty: 229
- Od: 14 lis 2011, o 10:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Dortmund
Re: storczyki mojej Mamy
Boaaaaaaaa
ale kwiatów coś niesamowitego
będę na pewno śledzić ten wątek



będę na pewno śledzić ten wątek

Re: storczyki mojej Mamy
Ja nic nie mówię, tak tylko piszę, bo ktoś mi jakieś zdjęcia obiecał, czy coś..... 

- martaw
- 200p
- Posty: 281
- Od: 20 wrz 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dolny Śląsk
- Kontakt:
Re: storczyki mojej Mamy
Witam wszystkich zainteresowanych
Odwiedziłam mamę i obfotografowałam parapety
.
Na parapetach zimowy zastój, większość kończy lub właśnie zakończyła kwitnienie, ale niektóre storczyki szykują się już do ponownego kwitnienia.
Wydaje mi się, że wyglądają zdrowo. Ładne jędrne listki i piękne, świeże korzenie.

,
,
Tu jakaś inna odmiana, niestety nie zanotowana... Po przekwitnięciu mama ścięła łodygi, te które widać na zdjęciu są nowe.

A tutaj bohater ostatnich miesięcy, czyli różowy storczyk który kwitł poprzednio tak baaaaaardzo obficie. Zapowiada się podobny spektakl
i
znów na jednej łodydze
,
Nie mogę się powstrzymać, żeby nie pokazać Wam jeszcze kilkuletniego zamiokulkasa. Widać, że też mu dobrze w tym domu
,
, 
Przesyłam pozdrowienia od Mamy


Na parapetach zimowy zastój, większość kończy lub właśnie zakończyła kwitnienie, ale niektóre storczyki szykują się już do ponownego kwitnienia.
Wydaje mi się, że wyglądają zdrowo. Ładne jędrne listki i piękne, świeże korzenie.




Tu jakaś inna odmiana, niestety nie zanotowana... Po przekwitnięciu mama ścięła łodygi, te które widać na zdjęciu są nowe.

A tutaj bohater ostatnich miesięcy, czyli różowy storczyk który kwitł poprzednio tak baaaaaardzo obficie. Zapowiada się podobny spektakl




Nie mogę się powstrzymać, żeby nie pokazać Wam jeszcze kilkuletniego zamiokulkasa. Widać, że też mu dobrze w tym domu




Przesyłam pozdrowienia od Mamy

Pozdrawiam, Marta
- duju
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3954
- Od: 13 paź 2008, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: storczyki mojej Mamy
Piękne kwitnienia, czekam na spektakl - piękna choinka się zapowiada
Chciałam zapytać, zamio jest wsadzony ciasno do donicy, czy ma luzy ? Pozdrowienia dla Mamy i powiedź, że ma cudne kwitnienia 


Pozdrawiam - Justyna
Re: storczyki mojej Mamy
Śliczny kolorek ciemno fioletowego falka. Taki mi się marzy 

Re: storczyki mojej Mamy
Każdemu się marzy takie kwitnienie!:) Nawet na wystawach rzadko kiedy można zobaczyć tak cudne okazy. A z ostatnich zdjęć widać, że korzenie mają się świetnie, aż nie mieszczą się w doniczkach. Super! 

Pozdrowienia, Marta G.
mój mały bzik
mój mały bzik
Re: storczyki mojej Mamy
Cuuuuuuuudo zamiokulkas, moj to przy nim maluszek 

- MirellaM
- 100p
- Posty: 173
- Od: 13 cze 2011, o 17:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: storczyki mojej Mamy
Jutro pójdę po pałeczki dla kwiatów kwitnących. Dla eksperymentu włożę do jednego 

http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 61&t=75966" onclick="window.open(this.href);return false;