Różyczka i inne choroby ogrodowe

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
RomciaW
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5310
Od: 12 gru 2008, o 20:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuniu cały nowy wąteczek zwiedziłam ;:138 W wolnej chwili zajrzę do poprzedniego .............piękne masz różyczki [100szt] ogrom ,ale areał u Ciebie potężny ;:138 ;:138 Koci reportaż cudowny i wiosna piękna .........lilie moje ukochane cudne ;:63 ;:63 Sad i owoce wspaniałe ,czereśnie uwielbiam :lol: Jak już będziesz na miejscu to pewnie będzie Wam lżej ;:138 Ja nie mam problemu z narzędziami ogrodowymi bo mój eM poza szpadlem i piłą, nic do ręki nie bierze ;:306 ;:306
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

ewamaj66 pisze:A kluczyk noś na szyi, żeby zawsze wiedzieć, czy się M nie zakrada :;230 Widzę to oczyma duszy :wink:

Ewciu - majowa i Ewciu - gajowa ;:215 ;:306
Awatar użytkownika
robaczek_Poznan
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8597
Od: 30 sty 2012, o 23:42
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa, piękny przegląd liliowych nabytków! Ja coraz bardziej przekonuję się do tych kwiatów, posadziłam kilka w ubiegłym sezonie i w tym roku przybędą u mnie kolejne ;:173
Bardzo ładne zdjęcie Twojej działeczki z perspektywy - masz jeszcze sporo miejsca!Skoro setka róż już weszła, to jeszcze trochę się zmieści :uszy
Pozdrawiam serdecznie :wit
Pozdrowionka :-) Kasiek *aktualny wątek
*moje wątki*
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

;:3
Jestem wreszcie i ja. :oops: Byłam wierną czytelniczką poprzedniego wątku i tak będzie dalej. ;:173
Przeczytałam każde słowo w tej części, nic mi nie umknęło.
Ciekawa jestem jak Twój ogród będzie wyglądał za kilka lat, ile trawnika zostanie?
Jestem przekonana, że jak już osiądziecie na stałe, to i kocie stadko się powiększy. :lol: Wspaniale było obejrzeć te kocie piękności.
Tak trzymaj ;:333
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24808
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewuniu lilie to moje ukochane kwiaty i z prawdziwą przyjemnością je u Ciebie obejrzałam :D Sadziłabym je bez końca, bo podobają mi się wszystkie :roll: :lol: ale niestety brak miejsca skutecznie ogranicza roślinne marzenia.....
Pokaz róż i innych roślin super..... niesamowicie podoba mi się hosta, którą widac na jednej z fotek :D
Awatar użytkownika
usa1276
1000p
1000p
Posty: 2243
Od: 22 sty 2012, o 19:30
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świetokrzyskie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Zdjęcie róży z lawendą chwyta za serce ;:167 piękne takie romantyczne
Pozdrawiam Ula
Aktualny
Poprzedni
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16304
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ewa miłego dnia życzę i patrzę na na twoje cynie. Ach, oby moje też takie były. Nasionka jeszcze czekają w kopercie od ciebie, ale już niedługo... :D
Awatar użytkownika
gajowa
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3220
Od: 11 maja 2011, o 07:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: świętokrzyskie/Ponidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Moje kochane wierne czytelniczki ;:196 Trochę Was zaniedbałam, bo jestem w trakcie jakiegoś szalonego tournee zawodowo-rodzinnego...zresztą jedno z drugim też się wiąże, bo mój syn uprawia tę samą profesję, co ja i czasem udaje nam się robić coś razem, więc aktualnie łączę pracę z odwiedzinami u wnuka :D

Nelu - tak muszę zrobić z narzędziami i trochę nawet to zapoczątkowałam; na przykład mam dwa wypasione sekatorki tylko do róż...ale...M i tak czasem mi podbiera ;:155
Więc chyba kluczyk na szyję będzie niezbędnym rozwiązaniem...tak, tak Ewciu... :D

Krysiu, tak zachwalacie Casablancę, że chyba muszę się za nią rozejrzeć...mogłabym ją posadzić z różami obok tarasu...pachniałaby mi pod nosem... :D

Romciu - zapraszam nieustająco!

Kasiu, to ja chyba z liliami mam podobnie :D też coraz bardziej mnie pociągają... I masz rację, że róż zmieściłoby mi się na pewno co najmniej drugie tyle...na razie celowo przystopowałam, bo muszę jednak jakoś to wszystko sensownie rozplanować i poczekać, jak rozrosną mi się te, które mam; wydaje mi się, że na razie zrobił się lekki chaos ;:oj

Helenko, cieszę się, że jesteś :) Ja chętnie umniejszyłabym znacznie areał trawnika...będę do tego dążyć :D A jak już osiądziemy tam na stałe...to na pewno będziemy mieć własne, całoroczne koty ;:108

Ula, dla mnie też połączenie róż z lawendą jest niezwykle urokliwe...

Wandeczko, przypomniałaś mi o cyniach...chyba trzeba będzie niedługo siać :)

No właśnie, tak sobie biegam po różnych wątkach...wszyscy kupują nasiona, sieją nasiona, oglądają wschody nasion...a ja nic :( prawie mi wstyd :oops:
Prawda jest taka, że zupełnie nie mam doświadczenia w tej dziedzinie i tak się zabieram jak przysłowiowy pies do jeża. Ale co najmniej lobelię muszę zaprowadzić, no a poza tym mam sporo nasion z własnych kwiatów, więc nie mogę dopuścić, by się zmarnowały... :D
I tak już narzuciłam sobie wiosenną dyscyplinę zakupową...zero róż ;:145 więc chyba pocieszę się chociaż jednorocznymi :D

No to w związku z tym parę różyczek :D Tzw. bladawce.

Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
pozdrawiam - Ewa
Moje wątki
Awatar użytkownika
Helios
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3723
Od: 15 cze 2010, o 18:56
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wyszków

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

;:3
Bladawce, ale jakie piękne!
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Jak sobie tak pozaglądam w róże, zaraz mi weselej :D Prawie czuć zapach. Bardzo ładne zdjęcia z bliska, jeszcze takich nie robiłam.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
Darmokot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1953
Od: 10 lis 2012, o 20:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Kieleckie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Ja też czuję zapach przez zdjęcia ;:oj
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Założenie masz dokładnie takie jak ja - do jesieni nie zamówię już ani jednej róży. No chyba, ze jakaś po zimie wypadnie (oby nie)... Mam nadzieje, że uda mi sie wytrwać, czego i Tobie życzę ;:196
Bladawce śliczne, aż nie można się napatrzeć ;:138
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

I tak już narzuciłam sobie wiosenną dyscyplinę zakupową...zero róż więc chyba pocieszę się chociaż jednorocznymi

:wit Ewciu
dyscyplina, założenia hihihi...hi i ja też sobie wymyśliłam podobnie nie zamówię wiosną żadnej róży,
ale :;230 zamówić nie zamówiłam ( jeszcze hihihi?hi ) a kupić to co innego :;230
Wczoraj nie mogłam się oprzeć takiej malutkiej w doniczce i już z kwitnącym kwiatuszkiem :;230
Aj..... tam, trzeba wyrzucić na luz ;:170
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Pomimo, że wirtualnie, mimo, że nadal mam katar i nic nie czuję - zapach i widok urzekający! Kiedy u mnie tak będzie? ;:oj Jakaś bardzo niecierpliwa się zrobiłam ;:65 A może wiosny mi trzeba? I słoneczka? ;:3
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Różyczka i inne choroby ogrodowe

Post »

Sesja różana wspaniała ;:215 aż chciałoby się pochodzić między nimi ;:65 a do tego jeszcze tak długo trzeba czekać ;:145
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”