Podłoże do nasion,sadzonek cz.1

[x-xm-a]

krismiszcz używałeś kiedyś perlitu?
Ja to mam z nim mam niezłe doświadczenia, kiedyś zakupiłam wielki wór, bo potrzebowałam, perlit zwyczajny ekspandowany, nie tam jakiś agro ale mi powiedziano, że najpierw to ja go muszę zamoczyć
I potwierdzam, bardzo dobre podłoże utrzymujące wilgoć i dobrze napowietrzające poprzez swoją strukturę - ja ćwiczyłam w mieszance
Przy okazji zobaczcie ceny wora 125l http://www.icmarket.pl/advanced_search_ ... it&x=0&y=0

[georginja]

A który dokładnie perlit kupowałaś (używałaś) ? Też by mi się bardzo przydał do skrętników i innych roślin domowych.

[richu]

Podobno najlepszy jest o grubości 2-6mm i nie wiem czy drobniejszy będzie tak samo spełniał swoje zadanie?

[x-xm-a]

georginja o frakcji 2-4 jak dobrze pamiętam, widzę, że na ich stronie występuje już jako agro i ciut droższy się zrobił, ale to i tak nic w porównaniu do cen w ogrodniczych za literek.
Ale to naprawdę ilość ogromna

[krismiszcz]

monika przy podłożu do wysiewania iglaków oraz przy produkcji rozsady papryki. Mi najbardziej zależy na właściwościach higroskopijnych, nie moczę go - po pewnym czasie jego strukturę przenika wilgoć. Z tego co pamiętam to w budownictwie przed wykorzystaniem jest moczony.
Mieszam go z podłożem i potem wierzchnią warstwę wysypuje na 5-10mm z perlitu.

-- 17 sty 2013, o 21:29 --

Podobno najlepszy jest o grubości 2-6mm i nie wiem czy drobniejszy będzie tak samo spełniał swoje zadanie?

6mm chyba na dreny ;-)

[x-xm-a]

i nie pływał? co ja z nim miałam za cyrki jak podlewałam no bo oczywiście wnerwiło mnie moczenie przedtem
Torf i perlit to takie podłoża co potrafią wyssać wilgoć, trzeba trochę uważać, a jak się doprowadzi niechcący do przesuszenia.. dziewczyny co to może kfiatki na balkonach w tym miały to wiedzą o czym piszę

[krismiszcz]

Ale to było zalewanie czy podlewanie? Dziwne ale u mnie przy podlewanie woda się nie gromadzi i nic nie pływa ;-)
Jak najbardziej, przy uprawie kwiatów w pojemnikach na balkonie trzeba wykonać taką czynność aby magazynował wilgoć i powoli oddawał podczas cieżkich warunków z nasłonecznieniem i parowaniem wody.
Tak jak wcześniej napisałem, dla mnie ma znaczenie higroskopijne (pojemność powietrzna), przypomne że rozsada czy inspekty z wysadzonymi iglakami są w warunkach kontrolowanych, podlewanie za pomocą zamgławiaczy a później mikro zraszaczami.

[georginja]

Na wielu filmikach o ukorzenianiu sadzonek było pokazane ,że proces odbywa się w samym perlicie i w warunkach szklarniowych, czyli przy podwyższonej wilgotności. Mnie perlit interesuje też jako materiał rozluźniający i napowietrzający podłoże.I myślę że wiele osób tu na forum dało by sobie radę z tym workiem. Czyli sezon ogrodniczy trzeba rozpocząć od sklepu budowlanego.

[x-xm-a]

krismiszcz trochę wprawy z podłożami mam, jak już wchłonął wilgoć to był stabilny, ale kilka dni to trwało jak dobrze pamiętam, zwłaszcza deszcz sobie przypominam
Ale potwierdzam, to bardzo dobre cóś do mieszanek, to mam przerobione. Trwałe jak jasny gwint, cały czas siedzi w ziemi i jest niezniszczalne.
Co tu dużo mówić - ktoś wymyślił ten 'popkorn', bo się opłaca, zwłaszcza w transporcie, i chwała mu za to. Równie dobry, a kto wie czy nie lepszy byłby naturalny pumeks

forumowicz dokładnie

georginja ja sądzę, że to jednak reklama jeśli to ma być samo podłoże, już torf jest lepszy bo coś tam w sobie zawiera, w perlit musisz ładować nawóz

[krismiszcz]

Tutaj jest dowód że moje słowa nie są puste, ukazaujące jak ważne jest powietrze w glebie. (uprawa pomidorów o 30% większe zbiory)

http://www.youtube.com/watch?v=58eBgmvEbko

[Suppa]

Ja perlitu nie moczyłem, to byłoby pewnie bardzo denerwujące zajęcie
Tutaj jest mój zeszłoroczny post o perlicie: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 5#p2970735

[jode22]

Perlit jest świetny do rozluźniania podłoża. Od dawna zauważyłam, że jak wsadzałam kwiatki, czy sadzonki np. pelargonii do samej kupnej ziemi kwiatowej, to ona się zaskorupiała a sadzonki pelargonii to w połowie gniły. Zaczęłam mieszać ziemię z piaskiem i od razu było lepiej. Od kilku lat używam zamiast piasku perlitu i jest super . Nie chodzi tylko o to, że on utrzymuje a potem oddaje wilgoć, ale bardziej o to, że napowietrza glebę

[georginja]

Moniczko pisałam o rozmnażaniu roślin, kiedy nawożenie jest nie wskazane i w perlicie daje dobre efekty. A już dla wzrostu roślina , wiadomo, potrzebuje papu.Dla tego pisałam o dodawaniu perlitu do podłoża w celu poprawienia jego struktury.Hodowanie roślin w samym perlicie to mi kojarzy się z hydroponiką, przy stosowaniu której musi być nawóz(i dopiero w tym punkcie zgadzam się z tobą)

[x-xm-a]

georginja a to chyba Ciebie źle zrozumiałam nigdy nie rozmnażałam wegetatywnie roślin ani w samym perlicie ani w samym np keramzycie więc się nie wypowiadam

[jode22]

Sam perlit stosuję do ukorzeniania storczyków - sabotków, kiedyś ukorzeniłam też uciętą "czuprynkę" ananasa