
Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3353
- Od: 16 lip 2011, o 12:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Lewizję masz posadzoną na skalniaku czy tak po prostu na rabacie?Miałam dwa podejścia i dwa niepowodzenia
Myślałam,że może wyschła,wymarzła ,ale na forum wyczytałam,że najprawdopodobniej wygniła.W tym roku jeszcze raz spróbuję ale już na skalniaku
Twoja jest piękna,masz w innych kolorach?


Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
- romaszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1410
- Od: 31 gru 2010, o 23:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Tadziu ja po radę, bom siedzę akurat w szkółkach internetowych ale nie bardzo na tym się znam
Otóż, marzy mi się jakaś roślina bluszczowata, która będzie rosła przy południowo-zachodniej ścianie obory. Słyszałam, że są odmiany szybko-rosnące ... a może to nie prawda?
Możesz doradzić jakąś odmianę?


- marzenaruda
- 200p
- Posty: 467
- Od: 7 paź 2012, o 11:29
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Pomorskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Dzięki Tadziu kochany , za porady i za piękną wiosnę też.


Pozdrawiam Marzena
- Kriss1515
- 1000p
- Posty: 2203
- Od: 15 cze 2012, o 21:16
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Ale u Ciebie piękne roślinki.
Co to jest takie różowe , niby krokusy ?

- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25224
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Te tulipany są super. Ja mam też zółtaczki i chyba pomaranczowe.
Takiego koloru nie widziałam jeszcze
Takiego koloru nie widziałam jeszcze
- lora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10612
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Tadziu dzięki...ja też czekam na wiosnę...pierwszy raz posadziłam szachownicę ...ciekawe czy raczą pokazać się... 

- promyk
- 200p
- Posty: 470
- Od: 18 kwie 2011, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Oj tak, tak.... już chyba każdy tej wiosenki wygląda, ja ostatnio zaczynam na moim M wymuszać żeby mi dodatkowo w tunelu jeszcze taki nie duży inspekt zrobił to zawsze troszkę szybciej będę się cieszyć swoją zieleninką a może i znajdzie się miejsce na jakąś rozsadę.....
Staraj się dojrzeć promyk światła tam, gdzie inni widzą tylko ciemności.
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
Pozdrowienia z Doliny Wieprza - Sylwia
Promyczkowy przed ogródek
- hala67
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3795
- Od: 1 paź 2011, o 22:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Zachęciłeś mnie do siania orlików. Kupiłam dzisiaj torebkę nasion tych dwubarwnych z ostrogami. Za dwa lata może i ja będę cieszyć się z ich kwitnienia.
Ciemna szachownica cudna
Ciemna szachownica cudna

Pozdrawiam Hala
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Witaj Tadziu
Zaczęłam pierwsze wysiewy i tak się zastanawiam czy rośliny dwuletnie np. dzwonki, można wysiać w domu teraz żeby zakwitły już tego lata? Czy lepiej do gruntu w kwietniu i uzbroić się w cierpliwość do przyszłego roku?
Pozdrowionka

Zaczęłam pierwsze wysiewy i tak się zastanawiam czy rośliny dwuletnie np. dzwonki, można wysiać w domu teraz żeby zakwitły już tego lata? Czy lepiej do gruntu w kwietniu i uzbroić się w cierpliwość do przyszłego roku?

Pozdrowionka

-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Geniu , tyle to za dużo , ale największe korony na 25 sadziłem.
Ewciu , bardzo piękne , i do tego czym więcej tym ładniej
Mirciu , ubiegłej zimy mogło być jedno i drugie. Duże mrozy i długi okres ciepłej ,wilgotnej pogody. Okryłem swoją gałęziami z sosny, po igłach jak po daszku woda spływała , jednocześnie od mrozu chroniła. Zimę przetrwała , za to w maju mrówki ją załatwiły w kilka dni. Mrowisko było tak ukryte , że w ogóle nie było widać , kilka małych norek. Na wiosnę kupiłem 5 małych roślin , nie zakwitły jednak.
Romaszko , Co by nie posadzić , ze 3 lata i tak musisz poczekać , roślina musi nabrać ''rozpędu'' . Póżniej może nawet ograniczać będzie trzeba. Najbardziej odporne i dość szybko rosnące będą winobluszcze. Pięcioklapowy lub zaroślowy , nasze rodzime odmiany. Trójklapowy , japoński mniej odporny na przemarzanie. Może być też bluszcz pospolity, trochę wolniej zrobi Ci tło. W bardzo mrożne zimy może przemarznąć. Jest jeszcze więcej odmian , ale nie polecam . Na nasze ''wschodnie '' zimy nie nadają się. Bluszcz możesz użyć także do zadarnienia gleby pomiędzy krzewami lub pod drzewami.
Marzenko , Miło , że jesteś
Kriss , dzięki
To różwe to tulipany botaniczne , miniaturowe. Dorastają od 5-15 cm.
Gosiu, w rzeczywistości są bardziej ''ostre'' w kolorze .
Kasiu Robaczku , dzwonki potrzebują dużo światła. Mogą wyciągnąć się. Po za tym j
Misiu , zakwitnie , trzymam kciuki.
Kasiu , kobieta zmienną jest
Sylwuś , Taki inspekcik to niesamowite ''urządzenie'' . Wszystko w nim rośnie jak w buszu równikowym. A do tego jeszcze jak jest podgrzewany
Halinko , może jeszcze w tym roku coś Ci zakwitnie
Gdyby rozmnażała się jak do tej pory , podzielę się.
Kasiu , Robaczku. Dzwonki wymagają światła i mogą wybiegać na parapecie. Po za tym nawet gdyby udało się , zakwitną słabiutko pod koniec lata i zginą. Posiej w maju i w następnym roku będzie wspaniałe kwitnienie. Miałem dwa dzwonki dwuletnie , słyszałem , że dobrze same dbają o siewki. Nie wyrywałm wcześniej , czekałem aż dobrze zaschną i wysieją się. Zobaczę co wyniknie z tego.
Pozdrówka


Ewciu , bardzo piękne , i do tego czym więcej tym ładniej

Mirciu , ubiegłej zimy mogło być jedno i drugie. Duże mrozy i długi okres ciepłej ,wilgotnej pogody. Okryłem swoją gałęziami z sosny, po igłach jak po daszku woda spływała , jednocześnie od mrozu chroniła. Zimę przetrwała , za to w maju mrówki ją załatwiły w kilka dni. Mrowisko było tak ukryte , że w ogóle nie było widać , kilka małych norek. Na wiosnę kupiłem 5 małych roślin , nie zakwitły jednak.

Romaszko , Co by nie posadzić , ze 3 lata i tak musisz poczekać , roślina musi nabrać ''rozpędu'' . Póżniej może nawet ograniczać będzie trzeba. Najbardziej odporne i dość szybko rosnące będą winobluszcze. Pięcioklapowy lub zaroślowy , nasze rodzime odmiany. Trójklapowy , japoński mniej odporny na przemarzanie. Może być też bluszcz pospolity, trochę wolniej zrobi Ci tło. W bardzo mrożne zimy może przemarznąć. Jest jeszcze więcej odmian , ale nie polecam . Na nasze ''wschodnie '' zimy nie nadają się. Bluszcz możesz użyć także do zadarnienia gleby pomiędzy krzewami lub pod drzewami.

Marzenko , Miło , że jesteś

Kriss , dzięki

Gosiu, w rzeczywistości są bardziej ''ostre'' w kolorze .

Kasiu Robaczku , dzwonki potrzebują dużo światła. Mogą wyciągnąć się. Po za tym j
Misiu , zakwitnie , trzymam kciuki.

Kasiu , kobieta zmienną jest


Sylwuś , Taki inspekcik to niesamowite ''urządzenie'' . Wszystko w nim rośnie jak w buszu równikowym. A do tego jeszcze jak jest podgrzewany

Halinko , może jeszcze w tym roku coś Ci zakwitnie

Gdyby rozmnażała się jak do tej pory , podzielę się.

Kasiu , Robaczku. Dzwonki wymagają światła i mogą wybiegać na parapecie. Po za tym nawet gdyby udało się , zakwitną słabiutko pod koniec lata i zginą. Posiej w maju i w następnym roku będzie wspaniałe kwitnienie. Miałem dwa dzwonki dwuletnie , słyszałem , że dobrze same dbają o siewki. Nie wyrywałm wcześniej , czekałem aż dobrze zaschną i wysieją się. Zobaczę co wyniknie z tego.
Pozdrówka

- malgocha1960
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 15606
- Od: 8 lut 2010, o 18:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Polska
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Tadziu,nie wiedziałam,ze masz aż tyle kolorów orlików.We wrzesniu dostałam nasiona od naszej Geni i zaraz je wysiałam,sądzisz,ze one w tym roku zakiwtna mi?

Uploaded with ImageShack.us

Uploaded with ImageShack.us
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
Gosiu nie wiedziałem , że z Ciebie taka ...... kocica
To tylko połowa moich orlików . Mam jeszcze pełne , z praktycznie żadnej fotki im nie zrobiłem. Choć przyznam , wolę te ''zwykłe''. O tej porze nie siałem nigdy ale miałem samosiew. U mnie nie zdarzyło się , bu samosiejki zakwitły . Być może w sprzyjających warunkach zdarza się.



To tylko połowa moich orlików . Mam jeszcze pełne , z praktycznie żadnej fotki im nie zrobiłem. Choć przyznam , wolę te ''zwykłe''. O tej porze nie siałem nigdy ale miałem samosiew. U mnie nie zdarzyło się , bu samosiejki zakwitły . Być może w sprzyjających warunkach zdarza się.

- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Mój kwiecisty zakątek. cz. 4
I ja nie wiedziaam, że jest tyle odmian. Oczywiście na forum się dowiedziałam
Mam może raptem 2 kępki klasycznych - fioletowego i różowego. Ale to piękne kwiaty i chyba łatwe, więc pomyślę o powiększeniu ich ilości m.in. o takie ciemne 

