Jaką KSIĄŻKĘ aktualnie czytasz ? [EDU]

[mirzan]

Nie lekceważ trylogii. Przecież były sceny wzruszające- Jędruś,nie godnam twoje
onuce prać...rzekła Oleńka

[bishop]

Trylogię uwielbiam.
Odkąd odkryłem, w jaki sposób genialny Kaczmarski przedstawił portrety charakterologiczne głównych Bohaterów naszła mnie chęć, aby przeczytać ją znowu. Nie wiem nawet który raz.
Poza tym, chyba znów mamy czas wymagający "pokrzepienia serc" i przypomnienia sobie, czym jest patriotyzm [...]I przodków śpiew, jak echa kielich, że - ''Jeszcze Polska wtedy żyła, gdy za nią ginęli!''[...]

Natomiast pozostałe dzieła Sienkiewicza jakoś mnie nie ruszyły.

[Jerome]

Alez ja nie lekcewaze Trylogii, tylko jä nieco przyblizalem maloletniemu wtedy sukcesorowi.
Niestety wysilki moje poszly sie...., to znaczy w niwecz poszly, bo maloletni wöwczas sukcesor po latach postanowil leczyc ludzi i musialem w komiksy inwestowac.
Najbardziej mnie wtedy skaleczyl niejaki Bochenek, ktörego atlas anatomiczny osiäga na aukcjach jakies kosmiczne ceny.
Obrazki owszem ladne i kolorowe, ale akcji praktycznie nie ma.
Tak wiec z gatunkiem lterackim w jego gusta chyba nie trafilem, chociaz te anatomiczne opisy pobitewne...........no moze troche

EDIT: Nooo, Kaczmarski chyba zrobil dla Sienkiewicza wiecej niz wiekszosc polonistöw. Faktycznie genialny.

[x-c-9]

Ale jak zafiksujesz sobie ze przeczytac to patriotyczny obowiäzek, to w zyciu nie dobrniesz do konca.

Nie patriotyczny, ale szkolny. Niestety nie mogę sobie tego wziąć nie na serio, bo będzie z test z Krzyżaków.
W porównaniu z Vonnegutem (Kurt Vonnegut) Sienkiewicz jest bardzo słabym pisarzem (w każdym razie dla mnie). Na szczęście mam 100 stron do końca.

Na razie najciekawszą lekturą były "Dziady" cz. II. Mickiewicz świetnie je napisał, jak znajdę czas to na pewno przeczytam całość "Dziadów".

[Jerome]

To 1969 w nicku to nie jest rocznik?
To nie czytaj tego co napisalem, nie każdy polonista ma poczucie humoru.
Czytaj, zbieraj szöstki i na studiach pokazesz co potrafisz. Szkoly nizszego szczebla nie zawsze doceniajä wlasne poglädy.
Wygodniej im po prostu.
Kurde co ja narobilem

[x-c-9]

To 1969 w nicku to nie jest rocznik?

To jest literówka. Miało być cccc1999, no niestety jest jak jest.

Z książek Vonneguta, które przeczytałem najbardziej podobało mi się "Galapagos".

[Ohajo]

Właśnie kończę "Cmętarz Zwieżąt" Stephena Kinga. Czytałem jako nastolatek, teraz z przyjemnością wracam. King jak mało który pisarz rewelacyjnie przedstawia charakter postaci, po kilkuset stronach są czytelnikowi bardzo bliskie. A fabuła sama w sobie jest iście koszmarna... Horror pełną gębą!

[bishop]

Ta wersja z dzieciństwa była przetłumaczona jako "Smętarz dla zwierzaków". Robiło wrażenie!

[Pani Szlązkiewicz]

Ja też lubię Kinga i to uczucie kiedy nie można się od książki oderwać. Polecam 'Desperacja' tego autora.. *chyba dobrze pamiętam tytuł.. "

[bishop]

Ja niedawno przeczytałem "Bastion" Kinga i byłem zachwycony. Tak bardzo, że aż obejrzałem na tubie film na podstawie xiążki. Postacie oddane rzetelnie, natomiast fabuła jak zwykle obcięta.

[tralaluszy]

Jedyna książka Kinga, jaką czytałam, to "Lśnienie". Do dziś dreszczyk pamiętam, choć to było dwadzieścia lat temu

[Ohajo]

"Lśnienie" znam niemal na pamięć. Czytałem kilka razy i po polsku, i w oryginale, szlifując angielski. I pewnie nie raz jeszcze przeczytam.
A tymczasem w kolejce czeka "Miasto Ślepców" Jose Saramango. Widziałem film z Julianne Moore, teraz pora na słowo pisane

[loeb]

Oj a mi się w "Smętarzu" strasznie nie podobała końcówka.. Zresztą nie przepadam za horrorami.. Chwilowo mam "Śmiech" H. Bergsona. Jak w tytule, książka o śmiechu i poczuciu humoru. Sympatyczna, stara, polecam;)

[mirzan]

Kinaga czytałem tylko Miasteczko Salem. Za bardzo wampirska. Mo ulubiony pisarz,
to Koontz.Każda jego książka ma trochę tajemniczości,zjawisk dziwnych nie za wiele,ale takie,
które są na pograniczu normalności. W tle pojawia się lekki romansik,ale bez ostrych scen,
taki przedwojenny. I zawsze wszystko dobrze się kończy,a emocje od pierwszej do ostatniej strony.
Teraz przerabiam Kaden Bandrowskiego, Dzieła wybrane. Świat dorosłych oczami dziecka.

[Pani Szlązkiewicz]

Ja po przerobieniu wszelkich dostępnych polskich wersji Agathy Christie wzięłam się za oryginał..