Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Weź pod uwagę, że Brzoza mieszka w całkiem ciepłym miejscu, więc można spróbować z jedną odmianą ogrodową w tym roku-jeśli przetrwa i zakwitnie, można sadzić :wink: Za to bukietowe wszędzie są niezawodne :D
Też Cię zaczepiam :D ;:196
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Iwona, witam dawno nie widzianą znajomą :) Czyli plany zakupowe pod względem hortensji mamy identyczne - ja też idę w Limelight (cały szpaler) i Vanille Fraise (poletko) :) Pozdrawiam!
Ewa, buziaki ;:196 ... oczywiście masz rację... Pamiętam zdjęcia z wyjazdu wakacyjnego Franceski, która spędzała czas nad polskim morzem... szpalery kwitnących hortensji ogrodowych były powalające. U mnie też nieźle kwitną; w ostatnim sezonie nie było to spektakularne, ale kwiaty co roku są. Feluś może śmiało próbować :)
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Kochana zastanawiam się nad obsadzeniem mało atrakcyjnego miejsca koło-śmietnikowego....sama nie wiem co ta wymyślić...może doradzisz?
Kasiaflo
200p
200p
Posty: 206
Od: 1 cze 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: ok. Łodzi

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Wstyd się przyznać, ale pierwszy raz do Ciebie zaglądam, a na Marysinej wyspie niejedną kawkę wypiłyśmy. Przejrzałam parę stron tego wątku i obiecuję poprawę, bo zauroczył mnie Twój ogród.
Pozdrawiam Kasia
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Hortensje są przepięknymi krzewami , tez się nimi zaraziłam. Aga mam pytanie odnośnie Choco Bleu- jak ona znosi zimy - czy ją okrywasz na zimę?
Pozdrawiam. Ewa
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Ewa, Choco Bleu to hortensja ogrodowa, ale podobno kwitnie na tegorocznych pędach - to się okaże. Miałam ją pierwszy sezon i jestem nią zachwycona... pędy czekoladowe, kontrastujące z zielonymi liśćmi, masa kwiecia w różnych kolorach w zależności od fazy rozkwitania: od niebieskiego, przez fioletowy, do różowego. Dla mnie rewelacja. Nie okrywałam jej, ale podstawę krzewu okopczykowałam korą.
Kasiu, witam serdecznie i zapraszam... to prawda, wypiłyśmy na wyspie niejedną kawę :) Fajnie więc, że do mnie zajrzałaś... a gdzie mogę znaleźć Twój wątek?
Agnieszko, a jak ten śmietnikowy zakątek wygląda? Jest jakoś zabudowany? Jeśli tak, to może rzucić nań też hortensję pnącą?
Awatar użytkownika
tu_Brzoza
100p
100p
Posty: 137
Od: 5 gru 2012, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

aguniada pisze: Felek, żadne tam lamerskie pytanie :) Pokazałam hortensje bukietowe i ogrodowe... te drugie trochę kapryszą i różnie bywa z ich kwitnieniem (kwitną na dwuletnich pędach, więc jeśli przemarzną, to z zobaczeniem kwiatów w danym sezonie możemy się pożegnać, lub mogą kwitnąć mniej obficie, pojedynczymi kwiatami - przemarznięcie nie ma wpływu na sam krzew, ponieważ i tak wytworzy się kulisty krzew z liśćmi, tyle że nie obsypany kwiatami). Hortensje bukietowe natomiast to krzewy żelazne i niezawodne... wiosną skraca się pędy (ja mniej więcej o 1/3 lub połowę), krzew nabiera ciała, tworzy białe duże kwiatostany-wiechy (najczęściej składające się z kwiatów płonnych, ale występują też płodne - drobne, niepozorne - zwykle otoczone przez płonne), które z czasem się przebarwiają.

Wracając do przebarwiania, zobacz przy moim murku paleniskowym na przebarwienie hortensji Vanille Fraise - pod koniec lata to cudo wygląda po prostu zachwycająco. Co do wymagań, to hortensje bukietowe lubią nieco kwaśne podłoże (ziemia próchnicza, żyzna, o kwaśnym odczynie), stanowisko może być słoneczne, ale nie istna typowa patelnia (optymalnie od południa czy zachodu, ale pod lekko cieniującymi koronami drzew). Hortensje potrzebują regularnego nawadniania, ponieważ wytwarzają masę liści i kwiatów. Ja podlewam w lecie dwa razy, ściółkuję glebę korą, która poza zakwaszaniem, zapobiega parowaniu wody... No i konieczna Magiczna Siła do hortensji :) To tyle na początek :)
Aguniu,
pięknie dziękuję za ciekawy wykład! ;:180
Pewnie nie mnie jednej przydadzą się informacje które w nim zawarłaś. Mówisz, że to wszystko to dopiero poczatek? hmmm...
Nie wiem czy moja głowa (pamięć) pomieści więcej informacji ;)
Zastanaiwam się teraz skąd ja biedna wezmę żyzną ziemię na moim ugorze. Chyba z worka? Dużo gorzej z lekko cieniującymi koronami drzew Przecież nie posadzę wszystkiego pod moją jedyną brzózką ;:131
To podlewanie latem to dwa razy dziennie?!
A Vanille Fraise jest bossssssssssska!

Pozwolisz, że Magiczną Siłę sprawdzę najpierw pod kątem składu? Bardzo możliwe, że znajdę alternatywę. Nie wypada żebym bez butów chodziła :wink:


To kiedy ta wiosna?.... ;:65
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Zrobię jakiś projekt to wkleję w celu doradzenia...oczywiście jeśli mogę :oops:
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Aga, oczywiście wklejaj - jestem ciekawa jak ten zakątek wygląda i jak go można (jeśli trzeba) uatrakcyjnić.
Feluś, moja wiedza o hortensjach to podstawy, wierz mi... mamy tu na FO ekspertkę, która zagląda rzadziej, posiadającą ponad 200 hortensji w swoim ogrodzie... imponujące, prawda? zobaczysz, że z czasem, kiedy sama będziesz mogła na przykładzie własnych roślin doświadczać i wyciągać wnioski, wiedza w sposób naturalny (przepompowywanie z jednej głowy do drugiej) będzie Ci się osadzać w szarych komórkach... pamiętaj, że ja już trochę błędów popełniłam i kilka sezonów bujam się z tym moim ogrodowym folwarkiem ;-) A wracając do wymagań, to usytuujesz krzewy tam, gdzie im będzie stanowiskowo najlepiej - to się wymyśli, w każdym ogrodzie jest to możliwe (jeśli nie pod drzewami, to strona świata nam da zielone światło). Dołki zaprawisz dobrą ziemią z worka, zastosujesz nawóz, wyściółkujesz i z bańki... Podlewanie moja droga konieczne... dwa razy na dobę (rano i wieczorem) tylko w upały... przy normalnych temperaturach wystarczy raz, a jak chłodniej, to i rzadziej. Mam na myśli typowe gorące lato. Może przemyśl linię kroplującą?
Awatar użytkownika
majowa
1000p
1000p
Posty: 2338
Od: 20 kwie 2010, o 11:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: k/Radom

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Wiedziałam kiedy do Ciebie zajrzeć, bo akurat studiuję temat hortensji pod katem swojego projektu. W projekcie są ogrodowe i zastanawiam się cały czas czy bawić się w ogrodówki ;:218 Chyba jednak zaryzykuje, bo ogromnie mi się podobją, dam je bliżej domu, gdzie mam bardziej osłoniety teren a dalej w głebi będą bukietowe. Piękne masz odmiany, a juz w Vanilce i Pinky W.to jestem po prostu zakochana. ;:167
Pozdrawiam, Iwona
cz.5_aktualna, spis wątków
Awatar użytkownika
lulka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5106
Od: 31 mar 2011, o 12:38
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Niezłą kolekcję hortensji już masz i wszystkie cudne. Że ja nie mam więcej miejsca no :!:
Awatar użytkownika
Lukrecja
1000p
1000p
Posty: 1465
Od: 31 maja 2009, o 07:38
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Hortensjowa sesja zniewalająca. Kiedyś nieświadoma istnienia bukietowych oglądałam się za ogrodowymi (bo takie miała babcia w swoim ogródku), ale wieczne problemy z wymarzaniem zniechęciły mnie skutecznie. Choćby nie wiem jak były piękne, moja uwagę są w stanie przyciągnąć tylko bukietówki. Mam nadzieję, że po pierwszej zimie u mnie wszystkie pokażą na je stać, a co za tym idzie sprawią, że zdania nie zmienię ;:173
Awatar użytkownika
tu_Brzoza
100p
100p
Posty: 137
Od: 5 gru 2012, o 07:44
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

aguniada pisze: mamy tu na FO ekspertkę, która zagląda rzadziej, posiadającą ponad 200 hortensji w swoim ogrodzie... imponujące, prawda?
200 ??? ;:oj
I może to nie wszystko? Zdradzisz czyj to ogród? Chętnie bym tam zajrzała. Zwłaszcza, że za oknem zrobiło się jakoś buro.
Dziękuję ślicznie za dodatkowe informacje. Mam nadzieję, że nie zawiodę Twojej wiary w moje możliwości. Wiesz, ja już niemłode drzewko, pamięć nie ta ;)
O linii kroplującej myślałam (bardzo wstępnie), ale do tego to chyba trzeba mieć dokładny plan ogrodu i już się go trzymać...
Awatar użytkownika
mewa
1000p
1000p
Posty: 5373
Od: 25 paź 2009, o 17:13
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Łódź

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Ja z kolei nabyłam 'Coco' YOU&ME, 'Passion' YOU&ME, 'Forever' YOU&ME - tez ich pierwszy sezon u mnie i troszkę się boje bo wyczytałam ,ze po poprzedniej zimie bardzo trudno odbijały u forumków
Pozdrawiam. Ewa
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 14

Post »

Ewo, nie mam doświadczenia w uprawie hortensji, które wymieniłaś, ale bardzo mi się podobają - życzę, żeby bezproblemowo Ci przezimowały!
Feluś, oczywiście - mowa o ogrodzie Babopielki. Wątek zaczyna się w maju, warto przejrzeć dalsze strony, kiedy hortensje zaczynają swój spektakl. Co do linii kroplującej, to w odpowiednim czasie możesz pogadać o tym z PanemM, który Ci na pewno doradzi :)
Nelu, jestem pewna, że bukietówki Cię nie zawiodą... ja się jeszcze skuszę na hortensję dębolistną, bo piękna jest, i z pewnością na jakieś nowości u Szmita, wiosną.
Magda, rozmawiałyśmy chyba o Bobo, ale nie pamiętam czy masz? Do donicy by Ci się nadała...
Iwonko, ja ogrodówki polecam; przyznam, że lubię te krzewy nawet jeśli nie kwitną... tworzą przecież doskonałe kuliste kształty, pięknie wybarwiają liście jesienią. Moim zdaniem spróbuj je posadzić w osłoniętych miejscach - projekt przecież przewiduje takie zakątki. Powodzenia!
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”