Mój ogród przy lesie cz.8

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16307
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

A mnie Tajeczko przypomnialaś o przylaszczkach. Miałam je kiedyś baaardzo dawno. To takie urocze małe kwiatuszki i na początku wiosny bardzo cieszą oczy i serce, szczególnie gdy uwijają się nad nimi pszczółki. Później jakoś mi ta kępka zanikła i zupełnie zapomniałam o istnieniu tej rośliny. A ponieważ ogromnie lubię kolor niebieski w ogrodzie, muszę się za przylaszczkami rozejrzeć i znów je posadzić. Miałam też kiedyś białe przylaszczki.
Zresztą ja tutaj tyle o nich piszę, a może na twoim zdjęciu to wcale nie one :oops:
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Dlaczego mnie tu jeszcze nie było ? Przejrzałam 8 część i zamarłam z zachwytu nad bogactwem kolorów i roślin.
Cudowny masz ogród i pięknie mieni się barwami o każdej porze roku.
Dopiero w tym roku odkryłam ,że chryzantemy i złocienie nie są tylko kwiatami nagrobnymi i cudownie rozświetlają ogród jesienią.
Będę podpatrywać jakie masz odmiany i mam nadzieję ,że jesień i u mnie będzie kolorowa :wink:

Pozdrawiam cieplutko!
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Agniesiu u mnie poprzedniej zimy także większość krokusów wymarzła, pozostały tylko te, które rosły w zacisznym miejscu i były grubiej obsypane korą.
Jesienią trochę dosadziłam, ale widziałam, że już u niektórych szczypiorek na wierzchu, myślę, że za wcześnie jesienią posadziłam, nie wiem, jak przezimują.
Szkoda twoich krokusów, ale o to, że będzie u Ciebie pusto, nie musisz się martwić, gdyż w Twoim ogrodzie jest zawsze bajecznie kolorowo. ;:108

Kasiu co to znaczy, że szpadelkiem podzieliłaś krokusy jesienią, nie chcesz chyba powiedzieć, że je tym szpadlem uszkodziłaś? ;:224
Mnie często się zdarza uszkodzić cebulki już rosnące przy sadzeniu nowych jesienią, trudno trafić w wolne miejsce .
Myślę, że do spotkania wydobrzeję, ale strasznie powoli idzie mi to zdrowienie.
Dbaj o siebie, najważniejsze nie zadawnić choroby, tak jak ja.
Chora jeździłam do wnuczka, w dodatku święta, Nowy Rok i tak mi się nazbierało.
Do zobaczenia na spotkaniu. :)

Marysiu te zimowe grzyby mam co roku w kilku miejscach w ogrodzie, jesienią czerwone muchomory, ogród wtedy wydaje się taki naturalny.
Nie wiem dlaczego w moim ogrodzie nie chcą rosnąć grzyby jadalne, na początku były maślaki, ale także się wyniosły.
Jednak zaraz za ogrodzeniem w moim brzozowym lasku było grzybów zatrzęsienie w tym roku.
Prawdziwki, babki, koźlarze i trochę podgrzybków. Na okolicznych łąkach przy lesie rosły opieńki. :)

Janku i tu się mylisz. :;230
Nie było jeszcze różowego, więc moje zanudzanie szybko się nie skończy. :;230
Chyba, że znów mi się coś poprzestawiało, jak z tymi kotami, które były, a ja ich nie widziałam.
Co to choroba robi z człowieka.
Dziękuję za odwiedziny. :)

Bogusiu witaj. :wit
Tak mi się marzy ciepło i żeby móc pojeździć po ogrodniczych, wybierać nowe roślinki, albo przynajmniej oglądać.
Wypisywanie to nie to samo.
To jest najlepsza terapia, która dale radość, a człowiek szczęśliwy, to zdrowy, prawda? :)

Wandziu moje przylaszczki, to takie pospolite, z lasu, gdyż u nas lasy są pełne przylaszczek, zawilców i miodunek.
Jak nie miałam ogrodu, to każdą wolną chwilę spędzałam w wiosennym lesie, te kolorowe dywany kwiatów są przecudnej urody.
Białe przylaszczki muszą być śliczne, jeszcze takich nie widziałam, szkoda, że je utraciłaś. :)

Aniu witaj. :wit
Jakże się cieszę z nowego gościa. ;:138
Podziwiam Cię, że zechciałaś obejrzeć 8 części mojego ogrodu, pomimo tylu piękniejszych na forum, dziękuję. ;:196
Chryzantem dużo mi wymarzło, trochę kupiłam sadzonek na targu, nie wiem jednak, czy to zimujące.
Pozdrawiam Cię serdecznie i zapraszam ponownie . :)


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
czar_na
1000p
1000p
Posty: 1245
Od: 17 kwie 2012, o 15:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Przejrzałam tylko 8 część a teraz lecę od początku ,bo tak mnie ta ostatnia wciągnęła. Czytałam w jakimś magazynie ogrodniczym ,że drobnokwiatowe nie wymarzają a te z większymi kwiatami nie są zimujące ale widzę ,że to nie reguła ?

Nie mów, że są ładniejsze ogrody , bo ogród to rośliny a tych kolekcję masz imponującą - gdybym miała taki ogród była bym dumna i blada :wink:
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Aniu jesteś kochana, że tak mówisz. ;:196
Ja miałem takie drobnokwiatowe chryzantemy, które były kilka lat u mnie, ale ta bezśnieżna zima je wykończyła.
Idę zwiedzać do Ciebie, pa, pa. :)
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tereniu , jakbyś chciała , mam kilka odmian chryzantem . Różowe niepełne , bordowe i żółte pełna. U mnie też połowa odmian padła i to te ładniejsze. ;:202
Awatar użytkownika
malgocha1960
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 15606
Od: 8 lut 2010, o 18:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Polska

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tereniu,jedziesz wspomnienia kolorami,błekit tez piekny w ogrodzie.Niektórzy maja jakies swoje ulubione kolory kwiatów,a ja jakos nie mogę tego powiedzieć,wszystkie kolory lubie i chyba wszystkie kolory mam pomieszane bez wydzielania na rabatach.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tadziu kochany jesteś, że o mnie pomyślałeś, ale właśnie te chryzantemy o których piszesz u mnie także ocałały.
Widocznie są najbardziej mrozoodporne.
Zmarzły mi różowe pełne, białe, żółte igiełkowe i brązowe, ale brązowe mam od Uleczki ze spotkania i one mi przezimowały.
Mówisz o różowej pojedynczej, czy to Clara Curtis,? ona jest bardzo odporna. :)

Małgosia ja także podobnie do Ciebie uwielbiam wszystkie kolory w ogrodzie, może tylko trochę mniej żółty i na rabatach nie dobieram kolorów zupełnie.
Mam tylko jedną rabatę w kolorze biało- różowym, powstałą w miejscu po zlikwidowanym ognisku.
Tam rosną głównie hortensje bukietowe, a pośrodku róża RU. :)
tade k
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Przyjaciel Forum - Ś.P.
Posty: 6869
Od: 5 lis 2010, o 20:56
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Nie wiem Tereniu jaka to odmiana , jest kilka podobnych , płatki ma podobne do jeżówki różowej.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tadziu dlatego pytam, gdyż jest jeszcze taka różowa chryzantema, ale o podwójnych płatkach, półpełna, uprosiłam taką panią, co sprzedaje koło nas kwiaty i przyniesie mi sadzonkę wiosną.
Ta podobna do jeżówki, to myślę Clara Kurtis, ale mogę się mylić. :)
anka_
ZBANOWANY
Posty: 1601
Od: 12 lip 2010, o 14:06
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Tajeczko :wit powiedz mi proszę- jaką średnicę ma twój świerk serbski? Bo próbuję 'ogarnąć' rabatę koło mojego malucha i nie wiem ile miejsca mu zostawić. A w necie rozbieżności od 2 do 6 m :?
Cudowne przylaszczki. ;:215 Ja zasadziłam na jesieni trzy różne- ciekawe czy doczekam się w tym roku chociaż jednego kwiatuszka. :roll: No i prześliczny urdzik. ;:180
Awatar użytkownika
Grazka226
1000p
1000p
Posty: 1356
Od: 12 mar 2012, o 13:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Podkarpacie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Witam Tajeczko :wit Piękne zdjęcia ;:oj i energia aż kipi z nich ;:138 dziękuję ;:167 Clematis bajeczny, ja mam cztery i nie bardzo u mnie chcą rosnąć, może wiesz jaka jest przyczyna :roll:
Aktualny wątek http://www.forumogrodnicze.info/viewtop ... 40&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Trzy­maj się z da­la od ludzi, którzy próbują pom­niej­szać Two­je am­bicje. Ma­li ludzie zaw­sze tak ro­bią, a nap­rawdę wiel­cy spra­wiają, że czu­jesz, że i Ty możesz być wielki. Mark Twain
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Witaj Aniu. :wit
Dawno nie było Cię na forum, więc tym bardziej się cieszę z odwiedzin . :D
Świerk serbski jest pięknym iglakiem, nie sprawiającym problemów, ale bardzo mocno się rozrasta, podobnie, jak świerki pospolite.
Mój ma 12 lat i nie mierzyłam, ile ma średnicy, ale z pewnością nie mniej, jak 4m, więc potrzebuje dużo miejsca w ogrodzie.
Ja swojemu muszę podcinać boczne gałązki, żeby dojść do pozostałych roślin, które wcisnęłam za świerka, a on jeszcze cały czas rośnie.
Moje przylaszczki są takie pospolite, nie odmianowe, więc co roku kwitną, tylko wiosną trzeba przycinać stare listki.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Grażynko te klematisy na zdjęciach, to jeden Jackmani, drugi alpejski, one rosną bez problemowo.
Jeśli chodzi o wielkokwiatowe, to u mnie bardzo słabiutkie.
Niby pozbyłam się ostatnio uwiądu, ale bardzo szybko zasychają im liście i nie jest moim zdaniem choroba, tylko złe warunki w moim ogrodzie.
Ziemia sucha, piaszczysta i kwaśna, ale bardzo lubię te pnącza i raczej nie zrezygnuję z ich uprawy.
Na wiosnę postanowiłam potraktować je preparatem Asahi.
Sprawdził się przy różach, które o wiele lepiej rosły, nie wymagały oprysków od chorób, więc może poprawi także kondycję klematisów. Co roku wiosną podsypuję także dolomitem, żeby podwyższyć pH gleby.
Pozdrawiam Cię serdecznie. :)

Jeszcze trochę niebieskich kolorów w ogrodzie. :D


Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
lora
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10612
Od: 25 maja 2010, o 13:43
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

:wit Tereniu przy tej szarej pogodzie jak dziś skrawek niebieskiego nieba by się przydał...
wspaniale że wkleiłaś taki cudny niebieski świat kwiatów...ciepełko od nich bije...
pozdrawia Misia

Ogrodowe wątki Misi
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Mój ogród przy lesie cz.8

Post »

Witaj Misiu. ;:196
Właśnie byłam u Ciebie i podziwiałam piękny krajobraz. ;:108
Ja także lubię niebieski kolor w ogrodzie, a kwiatów niebieskich nie ma zbyt dużo.
Marzy mi się jeszcze len, dawniej posiałam, ale to krótkowieczna bylina i wyginął. :)
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”