Sosny, sójki, sarny i inne takie

[pipio]

Aniu w kwestii róż dużo pomogła mi nasza forumowa koleżanka Ewa Gloriadei.
Różyczki od niej ładnie rosną i kwitną.Zakupione na ALL nie zgadzały mi się odmianowo,mimo,że sprzedawcy byli godni polecenia.
Link do Ewy
http://www.rozarium.org/sklep/
Może coś Ci się spodoba

[czar_na]

Magdo no właśnie taki miałam plan ale ja zawsze planuję a potem wychodzi ... co wychodzi

Ewo oglądam tą stronę od dawna ale ja jak ten przysłowiowy osiołek - tyle ich jest ,że mam problem.

[constancja]

Aniu, taka moja rada na szybko. cokolwiek będziesz sadziła, sadź po kilka i więcej sztuk. tylko wtedy jest efekt. Twórz plamy, łany, połacie..... masz dużo miejsca. Z moich obserwacji wynika, że nie wielka różnorodność roślin decyduje o pożądanym wyglądzie ogrodu ale właśnie to o czym napisałam wyżej. Nawet zwykłe aksamitki, kiedy tworzą wielkie pole wyglądają imponująco.

Ja jeszcze biję się z myślami co u siebie zrobić. Jestem skłonna przyszły sezon poświęcić na eksperymenty i obserwacje, a później dopiero skupię się na tych roślinach, które będą się u mnie dobrze czuły i one będą stanowiły podstawową podstawę mojej piaskownicy. Nawet jeśli będzie ich zaledwie kilka zbuduję na nich swój ogródek.

[pipio]

Aniu ja na początku też tak miałam Kupowałam wszystko co mi się podobało i miało ładny kolor.Nie rób tego błędu
Zdecyduj jakie chcesz mieć rabaty i kolekcjonuj rośliny pasujące do siebie.Dzisiaj jestem o rok mądrzejsza i wiem ,że stworzyć piękną rabatę to nie lada wyczyn.Łatwiej wejść na Giewont

[czar_na]

Ewo - Constancjo wiem ,że w kupie siła. Tylko u mnie wszystko rozbija się o finanse . Przypadkowość przodu wynika z chęci zasłonienia się ,bo mimo ,że działka na uboczu jest traktem spacerowym a nie byliśmy przygotowani na tyle ciekawskich oczu skierowanych nam w okna skoro całe życie spędziłam na 7 piętrze w bloku. Gdy posadzimy żywopłot trochę roślin z przodu pójdzie pod przyszłe rabaty.

Ewo- Pipio niby to wiem i staram się przemyśleć ale wszystko bierze w łeb jak znajdę się w jakimś centrum ogrodniczym Może za 10 sezonów się nauczę. Chciałabym mieć ogród skomponowany kolorystycznie ale gdzie o tym mówić jak ja nawet nie mam pomysłu jak go roślinnie skomponować

[constancja]

Aniu, jakieś ciekawe, imponująco wyglądające solitery, nawet jeśli przypadkowe powinny zostać..... szczególnie z przodu. Żywopłot.... nie wiem jaki chcesz ale myślę, że za kilka lat będzie już zasłaniał przed wścibskimi oczami. Niedaleko mnie na piachu pewna rodzina ma kilkudziesięciometrowy żywopłot z rugosy (pewnie dlatego cały czas o niej wspominam), w sezonie wygląda cudownie i ten zapach.... Ma jeszcze jedną zaletę.... nikt przez ten gąszcz się nie przedrze. Faktem jest, że zajmuje sporo miejsca ale u Ciebie chyba go nie brakuje. W sezonie kwitnienia zrobię fotkę i Ci pokażę. Z rabatą cienistą na piachu może być problem. Ale czemu nie spróbować. Mam pomysł na nawadnianie jej. Postaw dużą beczkę za domkiem gospodarczym na jakimś podwyższeniu i poprowadź do nie rynnę z dachu.... będziesz miała deszczówkę pod ręką, albo wężyk z maleńkimi dziurkami pomiędzy roślinki i sama się będzie podlewać.
O reszcie pomyślę. Coś mnie łapie, mam podwyższoną temp. i marzę tylko o łóżku.

[survivor26]

A lilie i piwonie ? Bo o takich myślałam i jeszcze jeżówki mi po głowie chodzą.
Zakochałam się w ww.

I ta opcja mi się podoba! Jeśli chcesz styl zdecydowanie wiejski, a praktycznie bezobsługowy, to dałabym piwonie, liliowce i irysy jako bazę, przetykane kępami wyższymi, np. ostróżek czy wysokich lilii, a z przodu ewentualnie jednoroczne.
A przy okazji dopytam u Ciebie Ewę o ten żywopłot różany: jaki on jest wysoki i czy formowany?

[constancja]

Pati, on jest wysoki na jakieś 1,5 m może trochę więcej. Natomiast jest szeroki. Nie jest formowany.... puszczony na żywioł. Wygląda jak gruby wał obronny gęsto tkany z liści, kwiatów i..... cierni. Dla ścisłości.... jest posadzony na zewnątrz ogrodzenia. Cudo!

[constancja]

I małe sprostowanie, o ile można? Styl wiejski nie jest stylem ani bezobsługowym, ani łatwym. Przeciwnie.... to najtrudniejszy i najbardziej pracochłonny ze stylów ogrodowych, oparty na jednorocznych i dwuletnich roślinach ozdobnych przeplatanych z warzywami i ziołami, z dodatkiem krzewów liściastych, drzew owocowych i niewielkiej ilości bylin, pozbawiony zimozielonych, a już niedopuszczalne wszelkiego rodzaju żywotniki i krzewy formowane. Wyjątkowo w takim ogrodzie może się znaleźć świerk pospolity. To o czym mówicie to jedynie może być styl leniwego wieśniaka .... nie pijąc do nikogo, bo to może być genialne rozwiązanie i w dodatku bardzo widowiskowe. Trzeba by tylko obmyśleć tak plan nasadzeń, żeby terminy kwitnienia rozciągały się na cały sezon.

[czar_na]

Ewo dobrze gadasz
choć ja właśnie chce taki styl zrobić tzn uprawiać Miećkowe lenistwo
Lepiej się czujesz?

Pat tu też jest piękny żywopłot

[survivor26]

Ewo, generalnie tak, cały ogród wiejski wymaga sporo roboty i precyzyjnego dopracowania, ja pisałam tylko o tej części przy warzywniaku: jak się piwonie, liliowce i irysy rozrosną to nie będzie miejsca na chwasty: sprawdzone praktycznie na Stasiowym przedogródku. Był porośnięty w całości irysami, nic nie miało się spod nich szansy przebić

A u mnie to właśnie też Miećkowe lenistwo będzie z dorobioną teorią, że te mlecze i dzikie krwawniki to tak specjalnie tu rosną Zaraz spojrzę na ten żywopłot, bo nadal mam dylemat w kwestii ograniczenia gatunków krzewów...ja bym najchętniej miała ich z 50

[czar_na]

Pat czy ja w takim razie mogę liczyć na jakieś irysowe sadzonki

[Ave]

Ewo Pat tu też jest piękny żywopłot

a z czego ten żywopłot ?

[czar_na]

Ewo to biała dzika róża.

http://allegro.pl/roza-dzika-biala-zywo ... 78295.html

[survivor26]

Aniu, sadzonki w każdej ilości, tylko trzeba czekać do marca-kwietnia, żeby zobaczyć czy odbiły, bo ja je przy robieniu izolacji domu musiałam przenieść stamtąd i rozlokowałam strategicznie po całym ogrodzie. Z tym, ze ja mam tylko te najbardziej klasyczne, ciemno fioletowe i kilka białych (które nie wiem gdzie są, bo mi się przy wykopywaniu przemieszało )