Kamixsa, dziękuję za wizytę w moim ogrodzie Fakt, peonie mam już ładnych parę lat. na początku trochę strajkowały (liście były ich jedyną ozdobą), ale odkąd zaczęły dostawać "papu z nawozów wiosną" - kwitną jak szalone
Ewusiu, pięknie, nie wiem czemu narzekasz na brak kolorów, jest bajecznie, pokaż zdjęcia z pola walki nad rzeczką. Tez jestem ciekawa co to za roślina, bo trochę przypomina kwiaty bzu...
Moniko zdjęcia "z pola walki" będą po niedzieli
Mnie brakuje troche kolorów, bo roślinki wiosenne już przekwitły, a te letnie jeszcze na dobre się nie rozbrykały Ale juz niedługo...
Safiori - co do nazwy kwiatków, to niestety nie znam, kiedys nie interesowały mnie nazwy tylko uroda Chyba to jakis rodzaj floksa skrzydlastego.
Rośnie w słońcu, i kwitnie wiosną jak wiekszość obsiewek niewielkimi kwiatkami, ale urokliwie. Rozrasta się rozłogami.
Dziękuję Mario za odwiedzinki
Wiem, że kolorów jeszcze trochę jest - szczególnie na zdjęciach ale ja już tęsknię za kolorkami pełnego lata...
Niestety fotek z tyrania nad strumykiem jeszcze nie mam, może uda mi się zrobić za tydzień, bo tym razem aparat zabrało ze sobą dziecko na wycieczkę
Nie chciałabym Was rozczarować ;) - na razie to my tam tylko wycięliśmy trochę drzew samosiejek, które rosły w zagęszczeniu i krzaczory nas samym strumykiem, ale żeby to wszystko uporzadkować, to potrzebne nam będa "posiłki" Trzeba będzie chyba zaprosić te "siły" na griila - i najpierw robota, a potem karczek i skrzydełka z grilla z sosem czosnkowo-ziołowym na regeneracje sił ))))))))
W kazdym razie, nie oczekujcie, że zobaczycie teren super uporzadkowany, jak niektóre Wasze ogrody po latach... to ciągle teren bitwy ))))))))))