Gosia , wnuk to od 7:30 do 15:30 .
A jak wrócę do domu to cały czas dobieram i zamawiam hosty .
Jak już wcześniej pisałam robię 2 nowe hostowiska.
Już myślę jak przemycić na działkę zakupy by domownicy tego nie zauważyli.
Na ogrodzie to już jakoś porozstawiam i się nie zorientują , że to nowe doniczki
Mam zamówionych ok. 70 odmian i jeszcze upatrzonych kilka odmian do wymiany
W tym roku to się nastawiam tylko na hosty
Moja , do tej pory bezobjawowa , hostowa choroba nasiliła się i nie wiem jak się zakończy
Jedno wiem , że na brak pracy nie będę narzekała .
U nas rozpoczęły się ferie zimowe . Pierwszy tydzień córka będzie na urlopie.
Do wnuka będzie trzeba pójść i trochę ją odciążyć , tym bardziej , że ona w maju
ma egzamin na uprawnienia projektowo-budowlane i musi uzupełnić dzienniczek prac.
Z całych 4 lat pracy w zawodzie.