Nim przyjdzie wiosna...

[Maska]

Janeczko czyli kupiłaś cebulki no to już widzę co się będzie działo od wiosny. A nie trzeba tych cebulek wsadzić do doniczek, bo one chyba powinny być wsadzone w jesieni?

[ewamaj66]

Zawilec powabny koniecznie. Raz kupiłam i posadziłam wiosną-oczywiście nic z tego nie wyszło Podobnie pozostałe.

[adamiec]

Witaj Marysiu, czy kurki już po śniadanku Ja jeszcze w pieleszach bo zaliczyłam "ROK W OGRODZIE"a teraz do dzieła.

[mar33]

Marysieńko,czyżbyś poszła na spacerek z aparatem

[Maska]

Irenko Marysiu kurki wypuściłam i nakarmiłam, a sama jak za starych dobrych czasów wróciłam na dosypianie. Rok w ogrodzie mi się nagrał i obejrzę w dogodnym terminie Zimę mamy!

[ewa w]

Hej Marysiu na drugą kawkę sie piszesz? Ile kurek zostało w kurniczku? Chorowała chyba jedna? Taki kurnik zimą wsadziłabym na taras aby blisko drzwi było

[akl62]

A żeby było jeszcze weselej, to i ryby z oczka sąsiadowi wyławiają. Cóż, natura. Nie można mieć pretensji.
Intryguje mnie ten karmnik w pudełeczuk. Wydaje się być otwarty od góry. Tak ?

[Maska]

Ewuniu przepadłam w kuchni dzisiaj a i choinkę rozebrałam i bez drugiej kawy się obeszło
Aniu wiem o czym myślisz, śnieg wysypuje rano a sikorki bardzo lubią tu jeść
Dzisiaj odwiedził mnie dzięcioł zielony



i nie tylko; był dzień dzięciołowy

[akl62]

OJEJ................................

A ja mama tylko kosy i sikory (modrą i bogatki). I ani jednego wróbla. Poniżej Pan Kos zajada jabłko.

Ale to zdjęcie nie jest z tego roku.

[slila1]

Marysiu u Ciebie dzisiaj dzień dzięcioła. Jeszcze kilka lat temu do mnie też przylatywały, teraz już ich nie ma, bo wszystkie większe drzewa na działkach wycięli, a szkoda

[AGNESS]

Marysiu cudnych masz skrzydlatych gości , dzięcioły przepiękne
A ja właśnie w prognozie pogody w TV słyszałam, że po 20 stycznia mają przyjśc ponad 20sto stopniowe mrozy ....

[Keetee]

U moich rodziców podziwiałam dziecioły, ale zielonego jeszcze nie widziałam
Fajnych masz gosci...ja na towarzycho pierzaste tez nie narzekam choc dziecioła u mnie nie widziałam , jedynie ukochane kosy, sikorki i wróble ...a i cała masa sójek i kawek (bo ja za kawkami przepadam) Kiedys miałam oswojona sroke..niesamowite sa te krukowate

[imwsz]

Marysiu sama przyjemność gdy oprócz roślinek tacy skrzydlaci goście się pojawiają
Oba milusio wyglądają przy jedzonku

[Maska]

Aniu kosy też kochane, ja stoję nieruchomo w oknie i obserwuję ptaki! Sikory mam bogatki i modre, sójki ale one nie przychodzą do karmnika, a wróbli mamy dziesiątki , niestety robią różne szkody.
Lidziu ja mam bliziutko las, a drugi niedaleko. Zielony pojawia się rzadko, a dzisiaj kilka razy był także zdążyłam po aparat i oczywiście zdjęcia robiłam z wnętrza kuchni. Wystarczy lekki ruch a już uciekają.
Agnieszko ptaszki sobie poradzą, ale przy -20 moje kurki będą biedne
Dorotko u nas dzięciołów jest bardzo dużo, kiedyś pamiętam dwa baraszkujące na śliwce dzięcioły, wcale się mną nie przejmowały a ja stałam bez ruchu aż zmarzłam, bo tak mi się podobały

-- 12 sty 2013, o 19:38 --

Ilonko to jest niekończący się film przyrodniczy

[Darmokot]

Aniu kosy też kochane, ja stoję nieruchomo w oknie i obserwuję ptaki! Sikory mam bogatki i modre, sójki ale one nie przychodzą do karmnika, a wróbli mamy dziesiątki , niestety robią różne szkody.

Marysiu jakie szkody? U mnie kiedyś było wielu wróbli w żywopłocie przy drodze. Obecnie ich nie ma, nie wiem czy to sprawa kotów.