bwoj, Bogusiu, cieszę się, że mnie znalazłaś i zapraszam do spacerków
Monikwiaty, ja też kupilam sporo dzwonków w zeszłym roku, niektóre pięknie kwitły, ale zimują dopiero teraz. Nie wiem, co z nimi będzie dalej, ale mam nadzieję, że są to dość odporne rośliny. W kązdym razie na pewno mocne są brzoskwiniolistne, bo te mam już od dawna.
ewunia7, to masz tak samo jak ja. Też weszłam w róże dopiero na FO i to nie od razu. Fakt, że wymagają najwięcej opieki spośród wszystkich roślin, ale jest to wyzwaniem dla ogrodnika i dlatego je tak kochamy, gdy raczą pięknie kwitnąć. Życzę Ci powodzenia w tej przygodzie.
AgaNet, dziękuję Aguniu.

Ja też mam dużo przyjemności z wklejania zdjeć, bo aż mi się cieplej robi dzięki temu. POza tym na fotkach widać niedoskonałości, które trzeba będzie poprawić. CZasem gołym okiem tego nie dostrzegamy.
Lukrecjo, to bardzo dobrze, że się zdecydowałaś. Ja jeszcze dwa lata temu też patrzyłam krzywo na róże, bo przedtem jakoś nie miałam z nimi dobrych doświadczeń. Dziś wiem, że jako początkująca wybrałam niewłaściwe róże, bo wielkokwiatowe. A z nimi to naprawdę trzeba mieć doświadczenie. Mam nadzieję, że
krokusowa będzie ci przypominać mnie
dodad, oj Dorotko, ty to już pokazujesz się naprawdę bardzo rzadko. Myślałam, że na dobre przeniosłaś się do innego forum. Bardzo ci dziękuję za wizytę u mnie. Mam nadzieję, że teraz będziemy mogły pogadać częściej

Ciekawa jestem twoich doświadczeń z różami.
ewamaj66, po skalniaku sieją mi się dzwonki karpackie, ale ich nie ruszam, niech rosną... dopóki ich nie uznam za chwasty.
Margo, zupełnie słusznie zauważyłaś pomyłkę, już poprawiłam. Tę różyczkę kupiłam u Szmitów. I tojest koleżanka tych różowych Fairy, ale biała. Czyli
White The Fairy.
Co do rezygnacji z zakupów, to właśnie zamówilam wczoraj u Ewy kilka odmian. Ale rozsądek, tak jak tobie, kazał zrezygnować z kilku innych. Na razie... Wiosną będę upychać na rabatach to, co mam. A nuż się znajdzie więcej miejsca
BOGULENKO, gdy dzisiaj rano wstałam z łóżka, z przyjemnością stwierdziłam, że wszędzie w ogrodzie... biało. Jestem spokojna o róże. Możemy sobie teraz czekać na wiosenkę
Effka, u ciebie słońce, u nas pada śnieg. Jest biało, ale smutnawo. Zaraz jedziemy na zakupy, potem na jakąś kawę. Może o ogrodniczy się zahaczy... Dzięki, że wpadłaś
Zobaczcie, jaki ładny zestawik mi się zrobił. Klonik i ostróżka
