W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Sekcja uporządkowana tematycznie. Wątki kwalifikuje tylko Administrator.
Zablokowany
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

no... ten kurnik to taki apartament! :D
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
romaszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1410
Od: 31 gru 2010, o 23:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Lubelskie. Wola Uhruska

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Faktycznie, kurnik pierwsza klasa!!

Kochani moi, musicie jeszcze trochę poczekać na foto relacje, teraz to musiała bym wejdź z aparatem do środka kotnika, żeby im fotkę zrobić :D Dzisiaj odkryłam ich całkowicie ze słomy, musiałam nieźle nagimnastykować się, żeby tam dotrzeć, jakieee one są fajneee!!! Nie wiem ile sztuk, naliczyłam 5 par uszów :D ale może być więcej. Jeden, najodważniejszy, chciał już wyjść po za kotnik ale królica tak go pchnęła mordką, że aż odleciał z powrotem na swoje miejsce :;230 .
Co ciekawe, królica maści białej w czarne łatki, samiec absolutnie rudy a króliczki wszystkie są czarne jak smoła :roll:
MaGorzatka
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 2788
Od: 20 sty 2011, o 17:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

arty pisze:a jaka jest cena takie kurki ? bo widzę w internecie rożne ceny. Chodzi mi o taka kurę która będzie nosi jajka żebym nie musiał Bóg wie ile czekać :) najlepiej taka odporna na choroby .
Mój plan budowy takiego mini kurnika chyba wypali, chodź przy okazji może udało by sie zbudowac nowy domek dla kropki :)
Czy macie jakieś fotki jak taki kurnik wygląda od środka .?
Tomek, jeśli poczekasz cierpliwie, to podzielę się moimi doświadczeniami z hodowli kurek (pokażę tutaj zdjęcia kurnika w weekend, a jak masz czas, to możesz przeszukać wcześniej mój wątek ogrodowy od maja 2012 - tam są zdjęcia, a tu się wszystko zaczęło, w dniu, kiedy przyjechały kurki).

Mąż sam zbudował kurnik dla 10 kurek, drewniany, ocieplany, kryty dachówkami z odzysku. Zresztą cały kurnik jest z materiałów odzyskowych - rozbiórkowe belki i deski (tylko wkręty i gwoździe musieliśmy kupić). Tu widać, jak powstawała konstrukcja kurnika.

Kupowałam przez internet zielononóżki kuropatwiane (30 PLN/szt) w czerwcu, a zaczęły się nieść pod koniec sierpnia.
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Co do cen niosek nie rasowych, to taka młoda, 4-ro miesięczna kurka kosztuje w moim mieście też od 20-25 zł, ale już 6-cio miesięczna nioska, mająca nosić się lada dzień, kosztuje blisko 2 razy więcej, ok 45 zł, widać te dwa miesiące utrzymania są bajecznie drogie :roll: osobiście kupowałem też czteromiesięczne po 22 złote, i czekałem ze dwa miesiące na pierwsze jajka. W zależności od okazji można różnie kupić, raz taniej raz drożej, a rasowe są dużo droższe, też kupowałem zielononóżki na alledrogo, dwadzieścia kilka zł. ale to za dwu miesięczne, plus transport i z 5 miesięcy czekania na jajka. Najtaniej wychodzi kupić pisklaki, tyle że to dużo zabawy jest...
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

A jakie kury niosą się najdłużej? Ile lat?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
mr25ur
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1114
Od: 10 lis 2011, o 19:53
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Nowy Sącz

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Hmm. które nie wiem :) no ale nieść się mogą do 10 roku życia ( mogą żyć kilka lat dłużej...), ale to już pojedyncze sztuki, największa nieśność przypada w drugim roku życia, i systematycznie spada, niektórzy po drugim roku wymieniają, średnio ma sens trzymać nioskę góra trzy lata, to tak mniej więcej, a różnie to jest w życiu.
Opryski pod wieczór, i nigdy gdy kwitnie!!!
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Pytam, bo... co ja z tymi kurami będe robić???? No kury nie wypatrosze i nie oskubię. A jak już to zrobię to na pewno nie ugotuję. :?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42382
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Asiu będziesz jeść jajka i kury będą miały u Ciebie dożywocie!
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

No tak, tylko się okaże że będę miała dom bezproduktywnych kurzych staruszek, a tu młodym trzeba będzie miejsca ustąpić. Ech...

A taka kura, powiedzmy 5-letnia. Co ile dni/tygodni znosi jajo?
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42382
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Ja nie wiem bo mam młode kurki i pierwszy raz w życiu ;:333
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Brzoskwinko, moja Mama hodowała nawet już w mieście kilka kurek, miały u nas dożywocie, ale te starsze myślę, że 5-letnie te 2-3 jajeczka w tygodniu znosiły :)
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Dzięki Beatko, zawsze to jakis konkret i moge bilans robić. :-)
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

BRZOSKWINKA pisze:Dzięki Beatko, zawsze to jakis konkret i moge bilans robić. :-)
Asiu, a jak duży masz kurnik?
Awatar użytkownika
BRZOSKWINKA
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1912
Od: 17 maja 2010, o 18:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mińsk Mazowiecki

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Jeszcze nie mam. Na razie mentalnie przymierzam się do kur. Ale mam szopkę, którą można dostosować. Byłoby jakieś... 4m2 + gniazda.
„Wpatrz się głęboko, głęboko w przyrodę, a wtedy wszystko lepiej zrozumiesz.” Albert Einstein
Pozdrawiam, Joasia
Awatar użytkownika
Beatrice
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2036
Od: 24 maja 2009, o 21:34
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Szczecin

Re: W. o...zwierzętach gospodarczych cz.2

Post »

Asiu, wejdź na wolierę, ja nie mam ani działki no i w związku z tym kurnika też :;230 :;230 :;230 ale lubię tam wchodzić i podziwiać kurniki i kurki :) a nas w domu kurnik budował Tata i miał mniej więcej wymiary 1,5 na 2,0 m a kurek najwięcej było piętnaście, no i był kogut :) na tarasie urzędowały często kurczaczki z własnego wylęgu, ehh to były lata prawie 80-te i sąsiedzi nie mieli nic przeciwko gdakaniu kur i pianu koguta, ale niestety czasy się zmieniły i z kurnika zrobiło się zadaszenie na drewno do kominka :(
Zablokowany

Wróć do „WSZYSTKO o... Bazy wiedzy użytecznej”