Ewa, takich dwukolorowych to ja mam tysiące
Gosia, to był może chwyt marketingowy, ale na sprzedaż wystawiono po kilka roślin w odmianie-weź i nie kup, jak zaraz się skończą O trawach na razie tylko myślę, ale coś dokupię.
Iza, na obrazku była fioletowo-różowa Teraz to już nie biorę pod uwagę żadnej innej bramki
Olimpia, niektóre ze zdjęć mogą być powtórkami, ale przed wiosną pragnę choć wspomnień. Potem trzeba będzie się wziąć za robotę Szydlaste mam dwa, powinnam je rozsadzić, bo się rozłożyły za mocno. A kotom wybaczam, kotowatość ma swoje prawa
Ewuś fotek dużo i jest na czym oko zawiesić, dwukolorowe kwiaty są śliczne i masz ich tak dużo
Nasionka Werbeny i innych zresztą też dzisiaj przyszły, mam nawet onętek taki jak Twój ale chyba troszkę jaśniejszy, i lobelie w dwóch kolorach oj będzie się siało.
Elżbietkogdyby tu były same krzaczorki bez hortensji to byłoby smutno a tak to jest światło, kontrast i elegancja.
W sezonie napatrzyłam się u Ciebie na kwiaty czarnuszki,że aż zachorowałam na nią i juz mam nasiona.
Przy okazji poczytałam o niej i bardzo jestem zdziwiona,że jest tyle odmian Czarnuszka wschodnia, siewna, orientalna, hiszpańska, damasceńska ... tyle znalazłam.
A Ty jaką masz ?
Co do tych pięknych kosmosów to faktycznie co z nich wyrośnie w następnym sezonie - czy one się krzyżują ?
Krysiu, do mnie napisałaś? Hortensję kazał tam posadzić M, co dowodzi, że ma ciekawe pomysły. Natomiast onętki miałam pierwszy raz i nie wiem, co się z nimi będzie działo. Kiedy do zwykłych dosiałam dwukolorowe, następnego roku miałam większość dwukolorowych. A że rosły razem, nie wiem, czy się pokrzyżowały, czy dwukolorowe miały lepszy samosiew, czy były po prostu silniejsze. Pełne miałam w zupełnie innym miejscu i tego roku będę mogła stwierdzić, czy się skrzyżowały ze zwykłymi.
Ewa,jakich roślin brakuje jeszcze w ewamajowym ogrodzie ?.Przecież jest ich tyle,że dech zapiera.Bardzo fajne jest połączenie
bylin z roślinami jednoroczymi,starannie dobranymi.Podkreślam starannie.Dzisiaj przeczytałem w gazecie " U ptaków już wiosna".
Ewuniu, ale się pokrzepiłam, fantastyczne zdjęcia floxowej rabatki i te cudowne onętki
Jaka szkoda, że mój areał taki mało rozciągliwy
U mnie sypie cały czas z małymi przerwami i strasznie ślisko, bo pod spodem lodowe pułapki