Kasiu,dziękuję

.Wiesz,w porównaniu-jak wyglądał kiedyś-to teraz jest suuuuper

.Zaraz poszukam zdjęcia,to zobaczysz.Po prostu dom miał kształt ''stodoły''.Bo nie było sieni.
Niunia 
.Ja też mam kolorki w domu-korytarz zielony(jak ściany na zewnątrz),łazienka niebieska,kuchnia żółta,a ''sypialnia'' morelowa.
Kolorki raczej nie rażące.Ale takie beżowe i kremowe domy-już mi się znudziły.
Taki zielonkawy dom-jest niby w ekologicznym kolorze-pasuje do otoczenia na wsi,ale nie jest nudny,wyróżnia się trochę
Już nie mogę się doczekać,kiedy M. mi odszykuje z tych okuć-piękne wieszaczki

.Ale zapowiedział,że jakaś
'zaliczka'

musi być......
Zazdroszczę ,że w miastach,przy śmietnikach,ludzie zostawiają takie ciekawe rzeczy,lub nawet kwiaty

.U mnie nie ma tak dobrze.Choć czasem ,taki znajomy coś przywiezie.Ostatnio przywiózł trochę skrzynek balkonowych-niektóre jak nówki.I nawet ciekawe osłonki.Przy okazji pójścia do piwnicy zrobię zdjęcia.Bo muszę je trochę ''podcerować'' haha.Będę potrzebowała pomysłów.
Innego zdjęcia chyba nie mam.Ale widać jaki kiedyś dom miał kształt-bryła
