Przepraszam, długo mnie nie było - śnieg zasypał, jakaś niemoc mnie trzyma. Zaglądam do ogrodów, czytam, ale z pisaniem gorzej. Tosia rychłą wiosnę zapowiada - i tylko to mnie przy życiu trzyma.
Dla zaglądających z ukłonami.
Bluszcz wiosną...
i jesienią.
Wschód...
i zachód.
Trochę lata tej zimy. )
