Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Odświeżę temat o bieleniu opryskiwaczem . Wczoraj była ładna pogoda więc wybraliśmy się na wieś żeby pomalować wapnem drzewka. Mam pytanie dlaczego tak dużo zużywam wapna? Co robię źle? używam do malowania dyszy "złotej" wg mnie malowanie opryskiwaczem powinno być bardziej oszczędne niż pędzlem a jest na odwrót. Gdzie popełniam błąd?
- yanka
- 100p
- Posty: 155
- Od: 31 mar 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Do kiedy można bielić drzewka? Zawsze robiłam to wiosną . Ale wyczytałam gdzieś,że zimą to się robi.
Nie mogę znaleźć tego wątku. Pozdrawiam.
Nie mogę znaleźć tego wątku. Pozdrawiam.
Izabela
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Teraz jak najbardziej, od połowy grudnia do marca, przez cały ten okres powinny być białe.
- yanka
- 100p
- Posty: 155
- Od: 31 mar 2012, o 15:49
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Dzięki Adrian, jutro biegnę po wapno i troszkę emulsji i do roboty! . Tylko, żeby cieplej było w weekendAdrian89 pisze:Teraz jak najbardziej, od połowy grudnia do marca, przez cały ten okres powinny być białe.
Izabela
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Ja właśnie dziś bieliłem po raz drugi myślałem że z farbą będzie lepiej trzymać a wytrzymało raptem 3 tygodnie... nie mam już pomysłu jak bardziej zwiększyć przyczepność.
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Na stronie forum o orzechu włoskim http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=34&t=60752 jest wypowiedź kozuli o bieleniu farbą fasadową, która jest bardziej skuteczna Co prawda opis jest do stosowania i bielenia orzecha włoskiego, ale może i można bielić taka farbą i inne drzewka. Kozula jest specjalistą w różnych dziedzinach może Ci podpowie czy można używać tej bardziej trwałej farbyAdrian89 pisze:Ja właśnie dziś bieliłem po raz drugi myślałem że z farbą będzie lepiej trzymać a wytrzymało raptem 3 tygodnie... nie mam już pomysłu jak bardziej zwiększyć przyczepność.
- kozula
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2129
- Od: 21 sie 2008, o 20:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
- Kontakt:
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Kontunuuję doświadczenia malowania młodych drzewek różnymi farbami. Dotyczy to orzechów włoskich, ale inne gatunki moga reagować podobnie. W zeszłym roku wapno użyte do malowania młodych orzechów poparzyło naskórek i wysuszyło zewnętrzne łuski pąków. Oczywiście zostało zmyte przedwcześnie. Wapno jak najbardziej sprawdza się u orzechów w wieku lat 5+.
Kilka różnych farb emulsyjnych zostało zmytych przy pierwszym dużym deszczu. Najdłużej utrzymała sie farba fasadowa Dekoral. Później kupiłam jeszcze lepiej sprawdzającą się farbę. Jest to farba do betonu Aksilbet (silikonowo-akrylowa, paroprzepuszczalna). Jest polecana do malowania oczek wodnych, a więc wrażliwych na toksyczność preparatów. Na młodych orzechach nie było śladu fitotoksyczności. Farby koniecznie muszą być białe. Barwniki bywają fitotoksyczne.
Dekoral może przedwcześnie opadać z bardzo młodych drzewek, jeśli są dość wysokie. Takie na wietrze poddawane są drganiom, w wyniku czego farba odpryskuje. Aksilbet jest bardziej elastyczny i nie robi tego rodzaju problemów.
Co do terminu malowania, to w przypadku orzechów włoskich, pierwsze uszkodzenia powstają już na początku listopada, jeśli są przymrozki i słoneczna pogoda. Słońce wtedy jest tak samo wysoko jak na początku lutego. Pierwsze uszkodzenia nie zawsze są widoczne, ale kumulują się w ciągu całej zimy. Na wiosnę widzimy sumę wielokrotnego zamarzania i rozmarzania, w postaci wysuszenia najmłodszych pędów u nowo posadzonych drzewek. Tak więc, aby dobrze zabezpieczyć drzewka przed wahaniami temperatury, powinno się to robić już pod koniec października. Malowanie dopiero w grudniu - styczniu, da już gorszy efekt niż wcześniejsze. Być może jest przyczyną zbyt słabych efektów tego zabiegu.
Więcej na temat wpływu malowania drzewek i używania różnych osłon, będę wiedzieć na wiosnę.
Pozdrawiam, kozula
Kilka różnych farb emulsyjnych zostało zmytych przy pierwszym dużym deszczu. Najdłużej utrzymała sie farba fasadowa Dekoral. Później kupiłam jeszcze lepiej sprawdzającą się farbę. Jest to farba do betonu Aksilbet (silikonowo-akrylowa, paroprzepuszczalna). Jest polecana do malowania oczek wodnych, a więc wrażliwych na toksyczność preparatów. Na młodych orzechach nie było śladu fitotoksyczności. Farby koniecznie muszą być białe. Barwniki bywają fitotoksyczne.
Dekoral może przedwcześnie opadać z bardzo młodych drzewek, jeśli są dość wysokie. Takie na wietrze poddawane są drganiom, w wyniku czego farba odpryskuje. Aksilbet jest bardziej elastyczny i nie robi tego rodzaju problemów.
Co do terminu malowania, to w przypadku orzechów włoskich, pierwsze uszkodzenia powstają już na początku listopada, jeśli są przymrozki i słoneczna pogoda. Słońce wtedy jest tak samo wysoko jak na początku lutego. Pierwsze uszkodzenia nie zawsze są widoczne, ale kumulują się w ciągu całej zimy. Na wiosnę widzimy sumę wielokrotnego zamarzania i rozmarzania, w postaci wysuszenia najmłodszych pędów u nowo posadzonych drzewek. Tak więc, aby dobrze zabezpieczyć drzewka przed wahaniami temperatury, powinno się to robić już pod koniec października. Malowanie dopiero w grudniu - styczniu, da już gorszy efekt niż wcześniejsze. Być może jest przyczyną zbyt słabych efektów tego zabiegu.
Więcej na temat wpływu malowania drzewek i używania różnych osłon, będę wiedzieć na wiosnę.
Pozdrawiam, kozula
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Dziękuję Aniu za odpowiedź. Jak zwykle jesteś niezawodna
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Polecam wszystkim przynajmniej próbę bielenia drzewek innym sposobem, zaczerpniętym z "Dni siewu" Marii Thun. Stosuję to już od kilkunastu lat i, prawdę mówiąc, nie wyobrażam sobie, żebym miała robić to wapnem, także ze względów estetycznych, bo takie białe pnie w ogrodzie kwiatowym zaburzają harmonię Najpierw czyszczę pnie drzew drucianą szczotką, żeby usunąć zeszłoroczne resztki, czyszczę ewentualne rany.
Stosuję glinę, krowieniec świeży(bez słomy), a do uzyskania właściwej gęstości używam serwatki. Maluję pędzlem. Pnie uzyskują jasną, "glinianą" barwę, nie nagrzewają się dzięki temu w promieniach zimowego słońca, malowanie działa też jako nawóz dokorowy.
Naniesiona warstwa jest dość gruba, zostaje długo.
Najlepiej mieć do tego specjalny strój, tzn. nie specjalistyczny a po prostu przeznaczony już do wyrzutki, bo po całej akcji nie tylko się wygląda ale i pachnie
Stosuję glinę, krowieniec świeży(bez słomy), a do uzyskania właściwej gęstości używam serwatki. Maluję pędzlem. Pnie uzyskują jasną, "glinianą" barwę, nie nagrzewają się dzięki temu w promieniach zimowego słońca, malowanie działa też jako nawóz dokorowy.
Naniesiona warstwa jest dość gruba, zostaje długo.
Najlepiej mieć do tego specjalny strój, tzn. nie specjalistyczny a po prostu przeznaczony już do wyrzutki, bo po całej akcji nie tylko się wygląda ale i pachnie
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Beata a jak długo ta maseczka się trzyma na pniu drzewa ? Bo trochę to roboty.I jaką glinę stosujesz ? Taką czerwoną jakiej używa się do wypalania cegieł ?
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Klej do tapet! tak znalazłem w książce wczoraj przypadkiem,aby dodać do wapna w celu zwiększenia przyczepności, niestety nie pisze ile tego.
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Tylko ciekawe z czego taki klej jest zrobiony ? Czy nie wejdzie w toksyczną reakcję z drzewem ?
Ja to maluję od lat emulsyjną.Biorę najtańszą z półki albo jak mi zostanie to i taką.Śnieżka czy Jedynka.Dodaję trochę wody a potem mieszam z miedzianem.I tym smaruję korę oraz rany po cięciu drzew.Sprawdza się doskonale i wytrzymuje dwa lata.Nanoszę warstwę stopniowo.Maluję cienką warstwę,potem czekam aż wyschnie maluję drugi raz a potem trzeci ewentualnie jak gdzieś są nie dociągnięcia.
Mały pędzelek to dokładniejszy.I nie zauważyłem zgubnych skutków a i rany nie są zagrzybione.
Na jesieni pomalowałem orzech włoski,bo miałem dość spękania kory.Wypełniłem farbą wszystkie spękania i dziury.Trochę dziwnie wygląda bo zielony
Ja to maluję od lat emulsyjną.Biorę najtańszą z półki albo jak mi zostanie to i taką.Śnieżka czy Jedynka.Dodaję trochę wody a potem mieszam z miedzianem.I tym smaruję korę oraz rany po cięciu drzew.Sprawdza się doskonale i wytrzymuje dwa lata.Nanoszę warstwę stopniowo.Maluję cienką warstwę,potem czekam aż wyschnie maluję drugi raz a potem trzeci ewentualnie jak gdzieś są nie dociągnięcia.
Mały pędzelek to dokładniejszy.I nie zauważyłem zgubnych skutków a i rany nie są zagrzybione.
Na jesieni pomalowałem orzech włoski,bo miałem dość spękania kory.Wypełniłem farbą wszystkie spękania i dziury.Trochę dziwnie wygląda bo zielony
Zamiast mercedesa kupa zielska
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
Porażka nie wchodzi w rachubę (?). Herkules Poirot nigdy nie przegrywa.
- lelumpolelum
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1185
- Od: 28 maja 2008, o 20:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie cudności
Re: Czy można bielić drzewka farbą emulsyjną ?
Długo się trzyma, resztki jeszcze zlatują przy następnym wczesnowiosennym szczotkowaniu. Gliny używam żółtej, taka akurat jest w moim zasięgu. Jest bardzo tłusta O ile pamiętam, w przepisie nie było wyszczególnione, jaka ma być.robertP2 pisze:Beata a jak długo ta maseczka się trzyma na pniu drzewa ? Bo trochę to roboty.I jaką glinę stosujesz ? Taką czerwoną jakiej używa się do wypalania cegieł ?