Fragola oczywiście zrób sobie prezent, nic tak nie poprawia nastroju jak nowa roślinka, no może jeszcze gorzka czekolada, ale nie wiem czy nie jesteś na diecie.

Albo zasugeruj komu trzeba i dostaniesz prezent.
Fiskomp ten mój czarny sikorek od paru dni na balkon nie wchodził, bo nie było słoninki, dziś powiesiłam i zobaczę kiedy ją obczai.
Teraz powiesiłam tak, że od razu nie dosięgnie, ale nie wiem jeszcze na co go stać, bo jest u mnie pierwszą zimę.

Hipeastra naprawia się tak: wyjmuje się z tej B.....wej doniczki, obiera wszystkie martwe korzenie, zrywa się suche łuski do żywej tkanki, jeśli są podejrzane plamki to zrywam jeszcze jedną warstwę łuski, wycieram do sucha papierowym ręcznikiem i obsypuję obficie cynamonem. Potem sadzę do doniczki z dziurkami w dnie. Podlewam dopiero po kilku dniach.
Elcia najlepiej będzie jak sprawdzisz temperaturę, bo szkoda by było zmarnować roślinek.
Pomęczę Was jeszcze moim różowy hippeastrum, które rozwinęło wszystkie 4 kwiatki:
