Witam w ogrodzie u Aguniady cz. 13

[constancja]

Aguś, a budleje masz już wybrane? Zobacz to

Ja tylko wpadam na chwilkę z nadzieją, że głowa już nie dokucza. Dzisiaj właśnie słyszałam gdzieś, że ludzie podatni na migrenę najczęściej ulegają tej dolegliwości w weekendy i święta. To ma związek ze stresem.

edit:
Już wiem. Boli.

[JagiS]

Dziewczyny drogie,
Zarówno malwy, jak i naparstnice ( i wiele innych) należą do grupy roślin dwuletnich.
W tym roku tworzą rozetki liści, w następnym kwitną.

Mówię to ja - Jagoda

[Marzenka79]

Jagoda-akurat malwy,naparstnice są tak naprawdę bylinami ale zaliczamy je do grupy dwuletnich ponieważ najładniej kwitną w drugim roku uprawy.Typowa roślinką dwuletnią jest bratek-w drugim roku uprawy kwitnie,wiąże nasionka i ginie.To mówiłam ja-Marzenka

[edulkot]

Aguś jak będziesz to czytać to pewnie będziesz w fabryce i mam nadzieję że głowisia bez wymiany wróciła do normy.
Spokojnej szychty w fabryce i miłego wieczoru w domowym zaciszu.

Z moczką byłoby trudno bo taki piernik to pieką tylko na Śląsku, to specjalny na wigilijną moczkę, po sezonie już nawet u nas ciężko go kupić dlatego zawsze kupuję na zapas.

[Jagodka]

Kochane ogrodniczki - mam naparstnicę purpurową dwuletnią i ...po wydaniu kwiatów , rozsiewa się z zawiązanych nasion . Rozetki rosną , ale zakwitają na drugi rok .
Macie tutaj opis gatunku i odmiany

Pozdrawiam Aguniu ...życzę Ci , by tydzień w fabryce minął szybko i ...bez ból głowy ...szkoda , że nie można sięgnąć na półkę i po prostu nałożyć niebolącą .

[aage]

A jak dzisiaj Aguś?
Lepiej. Ściskam wszystkie kobiety pracujące

[AGNESS]

Agunia mam nadzieję, że dziś już lepszy dzień, że ból głowy minął. Pozdrawiam serdecznie z życzeniami zdrówka

[x-ag-a]

Agness, ano nie przeszło, ale może minie w ciągu dnia, jeśli będzie spokojny. Dziękuję za dobre słowo.
Aga, dzisiaj lepiej nie mówić. Może i deczko lepiej, ale jestem wymęczona tym bólem. Dziś trzeci dzień, więc powinno się wyciszyć. Łączę się w bólu z pracującymi wsi i miast!
Jagódko, bardzo dziękuję za link - naparstnice uwielbiam, chociaż niekoniecznie pasują mi do ogrodu. Typowa angielska rabata z ich obecnością, bielą i amarantem, wyglądałaby cudownie. To warte posiadania rośliny, prawda? Pamiętam o Tobie - jak mi odpuści, to dziś zrobię przegląd róż Tantau. Pozdrawiam ciepło.
Majutek, moczkę chętnie kiedyś spróbuję - może będę miala okazję być w okolicy Wigilii u rodziny.
Głowisia cierpi, ale co zrobić, trzeba się skupić i spróbować popracować. Miłego!
Marzenko, zdjęć ogrodu Bogny nie usuwaj - bardzo ładny! Czyli co, naparstnice mogą zakwitnąć w pierwszym roku, ale nie muszą?
Bogna, a Ty się nie kryguj, tylko zakładaj wątek - łatwiej będzie rozwikłać Twoje dylematy, wspólnie planować, a potem zmieniać. Sąsiadem i jego gruntem na razie się nie przejmuj - jak będzie problem, to się usuniesz ze swoim warzywniakiem i po sprawie.
Szałwię omączoną bardzo polecam - to non-stop kwitnąca roślina, urokliwa!
Jagi, dziękuję za głos w sprawie naparstnic... masz je u siebie pewnie w dużych ilościach... ja nie mam pomysłu czy i gdzie mogłyby rosnąć u mnie, więc umieszczę kilka sztuk na próbę jako uzupełnienie różanej rabaty.
Ewa-constancja, budleje miałam i niestety wymarzły zeszłej zimy. Przyznaję jednak, że nie rosły w osłoniętym miejscu i nie okryłam ich porządnie. Link się nie otwiera, chyba szkółka ma kłopot ze stroną. Jakie polecasz? Ja wybrałam odmianę Black Knight jako towarzystwo dla Limelight. A z migreną to szkoda gadać...

CDN...

[x-ag-a]

Ewa, tak jak rozmawiałyśmy, przypomnę się o kilka sadzonek naparstnicy - jestem ciekawa czy się u mnie wpasują między róże Dzięki za słowo o zakupach w e-PNOS-ie. Ja chyba też tak spróbuję, chyba że będę miała chęć się u nich dziś w drodze do domu zatrzymać.
Andrzej, na rabacie o której wspominasz pewnie dosadzisz coś jeszcze, poza bodziszkami...co to będzie?
Feluś, tabletki brałam przez dwa miesiące; teraz czekam na wizytę u neurologa i decyzję co dalej. Przeciwbólowe biorę tylko doraźnie, ale teraz zaaplikowałam za późno, gdy ból już się rozhulał (miałam płonne nadzieje, że minie). Magnificum jak sama nazwa wskazuje, jest wspaniały!

[BOGULENKA]

Dzień Dobry Aga Mam nadzieję, że głowa dziś nie boli. Ja mam bardzo rzadko bóle głowy może 2-3 razy w roku, za to jak mam to towarzyszą temu torsje i sztywny kark. Żadne prochy nie pomagają. Wtedy muszę mieć "cicho i ciemno" - w związku z tym zasłony w sypialni mam podszyte takim materiałem, że jak je zasunę to jest ciemno jak w nocy. Pewnie to jakiś rodzaj globusa? Marzenkę zaraz zdyscyplinuję, żeby usunęła zdjęcia - charrrrrakter to ona ma, czasem aż trzeszczy. W każdym razie pouczę ją co by wątku Twojego nie zaśmiecała. A swoją drogą to ja żadnych zdjęć swojego ogrodu nie mam, bo nie potrafię fotografować. Ale wiesz, tak sobie myślę, że może jest dobra pora na to, żebym sfociła z góry tę nieszczęsną długą rabatę, może coś poradzicie? W każdym razie życzę miłego i mega szybkiego poniedziałku w fabryce. Pozdrawiam

[Grazka226]

Witaj Aguniu... Przytulam mocno i mam nadzieje, że ból głowy minie Ta pogoda też ma na pewno duży wpływ na nasze samopoczucie, także musimy wytrzymać Widzę, plany wiosenne bardzo zaawansowane, ja jakoś jeszcze nie czuję potrzeby, czekam cierpliwie... Poniedziałek powienien być wolny aby odpocząć po weekendzie Pozdrowionka

[Keetee]

Oj Agus ,znowu ta głowa fika Kurka Ty to sie z nia masz kochana Mam nadzieje ,ze mimo wszystko przejdzie powoli ten ból i poniedziałek przejdzie gładko

[lulka]

Dzień dobry Aguś.
Cieszy mnie wiadomość, że z głową lepiej. Mnie za to opada, chyba ciśnienie niskie Wyczekuję dzisiaj krążków

[survivor26]

Aguś, trzymam kciuki, żeby głowa dała dziś żyć No i już 10, czyli prawie połowa poniedziałku...to już prawie jak połowa tygodnia

[asia2]

Aga ja cierpiałam od piątku do wczoraj... dziś mam już spokój, więc myślę, że ciśnienie się stabilizuje i Ty też poczujesz się lepiej.
Przyłączam się do pozdrowień dla ludu pracującego miast i wsi !