Moni ja też tęsknię, żeby w realu z kimś porozmawiać o roślinkach, ale tylko sąsiedzi, którzy od czasu do czasu przyjeżdżają na swoją działkę tym się interesują, tak to zostaje tylko net
Ewa zaraz zajrzę do ciebie
Kasiu moja imienniczko, ogród jest dojrzały ale tylko w jednej części , pozostała część to istna masakra i ciągle nic tam nie mogę zrobić, bo kanalizacja jest w toku i odprowadzenia z rynien tez w toku... a mam tyle pomysłów, wierz mi
Darmokot te brzozy nie są moje niestety, to plac obok, który bardzo chcę kupić, ale nie sąsiad nie chce sprzedać
