Tadziu,tak mi się pochrzaniło ze snem,ze sypiam po 2-3 godziny,potem po kilku dniach ze dwie noce normalne i od nowa Polska ludowa.Koszmar,brałam jakis czas tabletki,ale nie chcę sie uzalezniac.Musze kupic sobie w aptece jeszcze cos ziołowego może.
Marzenko,trzeba było dzień wczesniej zamówic sobie budzenie,miałabyś jak w banku.
Bonia,dzięki.Co do nocy to mam cicha nadzieję,ze jak przyjdzie praca w ogrodzie ,świeże powietrze to ze snemk się unormuje.
Lucy,u mnie też troche sypie,ale zaraz wszystko sie roztapia.
Ilonko,dziękuję.Dobrze teraz czuje się w kuchni,drazni mnie kolor lodówki,ale muszę sie przyzwyczaic,nie ma innego wyjscia.
Uploaded with
ImageShack.us
Uploaded with
ImageShack.us