Już wiem co zrobię z moimi.
Szklarenki zazdroszczę... ale właśnie wpadłam na pomysł jak eMa zmobilizować... hm, kobiece sposoby

Aaaa... i jeszcze jedno. Zawsze bałam się mieszanki kwiatów. Nigdy nie wiadomo co z tego wyrośnie

W tym właśnie chyba cały urok.
Jednak Twoje zdjęcia przekonują, że warto. Piękne kompozycje z początku wątku
