Wyszłam pooglądać ale u mnie żadne tulipany nie kiełkują

, ani te sadzone 19 listopada, ani wcześniej
Ilonko, dużo nie porobię gapiąc się bez przerwy w okno
Widziała Twoje doniczki, super kiełki, ciekawe kiedy zakwitną
Pati, to prawda, może tym sposobem wyjdą na czas
Za to Ty możesz się cieszyć ze swoich teraz, gdy tak tęsknimy za ogrodem
Kotki mają dobry gust, ale czy krokusy nie są czasem trujące
Marzenko,, super prezent

, będziesz sadziła do doniczki ?
Tych co kiełkują ja bym nie zasypywała, to nic nie da , będą dalej rosły

Może lepiej trochę liści na nie zagrabić ?
Niektóre np. szafirki to zawsze już na jesieni mają nowe liście i dobrze zimują , żonkile też często mi wychodziły jesienią, na tulipanach to się za bardzo nie znam
Dzisiejsze zdjęcia- oczywiście różane
Spójrzcie jakie zieloniutkie

, ale nie widać żeby miały zamiar już rosnąć
To Chippendale , wygląda tak jak go wsadziłam jesienią
Louise Odier, zieloniutka, o nią się nie martwię
Bonica, także zielona, zima jej nie straszna
