jestem ponownie
Pogoda zrobiła nam się iście jesienna. Pada deszcz i wieje dość silny zimny wiatr.
Ewciu-majowa i mnie nie pasuje, wolę biały puszek i -5 C.
Minikwiaty, widzisz jak napisałaś, to coś kojarzę, ale to pewnie znikło, stąd zawirowanie w mojej główce.
Umilacze musowo muszą dziś być, bo nie damy rady przetrwać tej zimy.
Dorotko, to jest Candlelight, ta róża bardzo słabo mi rośnie.
Wyjątkowo ostatniego lata wypuściła porządny jeden badylek.
Nadmienię, że kiedyś miałam kilka krzaczków, wszystko cofnęło się w rozwoju.
Ten obecny jest dokupiony nieco później.
Kasiu-robaczku, ?.

dobrze, to Ewcia wymyśliła?.

Jeszcze troszeczkę a tak będzie naprawdę.
Nacieszymy się nimi. Każda u siebie i u innych również.
Beatko i dla Ciebie najlepszego.

Czasami tak się układa, że brak czasu na pisanie.
Zaglądaj chociaż i nie zapominaj o nas. ..
Asia, dobrze, że się doliczyłaś.

Wszystko w porządku.
Majeczko, u mnie zrobiła się taka sama pogoda. Brrr? nie chce się na dwór wychodzić.
Ewciu i mi się nie chce pogodę mam identyko.
Ewazawady, wow aparacik ?.

super się składa. Nie przejmuj się żadnym oporem wewnętrznym.
My Ci pomożemy, musisz tylko chcieć.
Dziewczynki na poprawienie nastroju najpiękniejsza z różyczek na mojej rabatce ??..
Druga
Czujecie to słonko, które aż bije po oczach.
Trzecia
Candlelight
i tak ogólnie ...
Powiedzie same, czy dla takich kwiatów nie warto poświęcić im nieco czasu i uwagi.
